Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 02:46
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gdzie stanie pomnik Generała Stanisława Maczka? Potrzebne będą konsultacje z mieszkańcami

Radni Krosna podczas ostatniej sesji rady miasta mieli wyrazić zgodę na wzniesienie pomnika upamiętniającego Generała Stanisława Maczka i żołnierzy kompanii krośnieńskiej z 1918 roku. Po ponad 40-minutowej dyskusji projekt uchwały został wycofany przez prezydenta.
Gdzie stanie pomnik Generała Stanisława Maczka? Potrzebne będą konsultacje z mieszkańcami

Autor: UM Krosno

Z inicjatywą budowy pomnika przy zbiegu ulic Krakowskiej i Kolejowej wystąpił Marek Kubit, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych i Ogólnokształcących w Krośnie. "Elektryk" od ubiegłego roku nosi imię Generała Stanisława Maczka.

Projekt uchwały przygotował prezydent Krosna. Uzasadniając go zwrócił uwagę, że lokalizacja nie jest przypadkowa

W pobliżu tego miejsca Stanisław Maczek otrzymał od podpułkownika Józefa Swobody dowództwo kompanii krośnieńskiej. W znajdującym się obok budynku mieściło się biuro werbunkowe, do którego zgłaszali się ochotnicy z Krosna i okolic do tworzonej kompanii

Radny Krzysztof Babinetz przypomniał, że chodzi o budynek przy ul. Krakowskiej 9, w którym obecnie jest siedziba PTTK. Zwrócił uwagę, że świadomość rozpoczęcia kariery oficerskiej Stanisława Maczka w Krośnie jest mała.

Podczas I wojny światowej Stanisław Maczek walczył na froncie rosyjskim w Karpatach i froncie włoskim w Alpach. Po kapitulacji państw centralnych 11 listopada 1918 roku przedostał się do Krosna, gdzie wstąpił do odrodzonego Wojska Polskiego. Początkowo dowodził batalionem krośnieńskim, który wyruszył na odsiecz oblężonemu Lwowowi. W kwietniu 1919 otrzymał przydział na dowódcę tzw. lotnej kompanii w 4 Dywizji Piechoty, która zasłużyła się w walkach m.in. o Drohobycz i Stanisławów. 

Projekt uchwały opiniowała komisja kultury, sportu i turystyki. Była negatywna. Przewodnicząca Anna Dubiel tłumaczyła, że nie ze względu na ideę budowy pomnika, tylko na lokalizację.

W dniu sesji prezydent Krosna złożył autopoprawkę do projektu uchwały, która zmieniła lokalizację pomnika – na działkę po przeciwnej stronie ul. Kolejowej, przy parkingu. 

W przerwie sesji komisja zebrała się raz jeszcze. Tym razem opinia była pozytywna. 

I to właśnie lokalizacja podzieliła radnych Krosna, którzy przez ponad 40 minut przedstawiali swoje opinie na ten temat. 

Ci, którzy popierali tę wskazaną przez społeczny komitet budowy pomnika, argumentowali m.in., że więcej osób będzie miało szansę przynajmniej przejść obok pomnika. Przekonywali, że nawet 4,5-metrowy obelisk nie przysłoni bryły budynku RCKP.

Przeciwnicy zwracali uwagę, że podczas uroczystości przy pomniku trzeba będzie zamykać ruchliwe skrzyżowanie. 

Radna Anna Dubiel zadała pytanie, czy pomysłodawcy budowy pomnika konsultowali lokalizację ze środowiskiem ludzi, którzy działają w kulturze, z mieszkańcami osiedla, z RCKP.

Tłumaczyła, że miejsce przy parkingu jest rozległe i można tam organizować duże uroczystości. Poparł ją w tym radny Grzegorz Rachwał, który argumentował, że lokalizacja przy parkingu będzie bezpieczniejsza dla uczestników. 

Radni – m.in. Kazimierz Mazur, Paweł Krzanowski, Marcin Niepokój, Grzegorz Rachwał – przekonywali, że może warto wstrzymać się z podjęciem decyzji i przygotować projekt uchwały, który wszystkich pogodzi. 

- Lepiej poczekać chwilę i zrobić to dobrze, niż głosować dzisiaj a potem tego żałować - mówił Kazimierz Mazur

Budowa pomnika ma być sfinansowana przez IPN. Jego kształt nie jest jeszcze znany. Po ustaleniu lokalizacji ma być ogłoszony konkurs, który ma wyłonić projektanta. 

Skąd pośpiech?

Radny Krzysztof Babinetz tłumaczy, że obecnie trwa rok Stanisława Maczka. - Rocznica odnosi się do 1944 roku, kiedy odnosił sukcesy ze swoją dywizją na froncie zachodnim. Natomiast 11 grudnia przypadnie 30 rocznica śmierci generała. Dlatego komitet zaproponował ustawienie prac tak, by 11 grudnia mogło dojść do jego odsłonięcia - mówił. 

Zaznaczył, że jest szansa, że miesięczne przesunięcie nie będzie skutkować niedotrzymaniem terminów.  

Ostatecznie projekt uchwały został zdjęty z porządku obrad

- Skoro te propozycje budzą kontrowersje, to rzeczywiście należałoby zasięgnąć rad od obywateli miasta w konsultacjach - zdecydował prezydent Piotr Przytocki

Zaznaczył, że będą one przeprowadzone w sposób elektroniczny a ich tryb będzie niestety szybki. - Bo chciałbym, żeby wyniki były znane przed posiedzeniem komisji kultury rady miasta - zaznaczył.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ