Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Strażacy wyjeżdżali ponad 150 razy do pożarów traw

Na dzień 25.03.2014r. na terenie działania KM PSP Krosno odnotowano już 156 pożarów suchych traw. W tej niechlubnej statystyce prym wiedzie gmina Chorkówka. Na jej terenie odnotowano 32 pożary, w tym największy w Bóbrce 14 marca, palącą się trawę na powierzchni 10 ha gasiło 23 strażaków / 4 pojazdy.
Strażacy wyjeżdżali ponad 150 razy do pożarów traw

W bieżącym roku strażackie statystyki zanotowały pierwszy pożar suchej trawy już 1 stycznia w Głojscach, gdzie tamtejsza jednostka OSP gasiła ogień na 10 arach.

Najwięcej tego typu interwencji było w gm. Chorkówka - 32 pożary, m. Krośnie - 30, gm. Miejsce Piastowe 28 pożarów, gm. Jedlicze 25 pożarów. Najmniej paliło się w gm. Iwonicz-Zdroju, Korczyna i Jaśliska, gdzie odnotowano po 2 pożary. W działaniach gaszenia powstałych pożarów brało udział ogółem 838 strażaków i 207 pojazdów pożarniczych (152 strażaków i 35 pojazdy z KM PSP Krosno, 455/83 OSP w KSRG i 464/89 pozostałe OSP). Łącznie gaszono pożary traw i nieużytków rolnych łącznie na 144,94 ha powierzchni, natomiast faktyczna powierzchnia spalona jest dużo większa. Największe nasilenie powstających zdarzeń zanotowano od 28 lutego br. Przerwy w powstających pożarach wynikały tylko z opadów deszczu.

Codziennie strażacy gaszą od kilku do kilkunastu pożarów dziennie. Palą się trawy na brzegach cieków wodnych, wzdłuż torów kolejowych i poboczy dróg, łąki i nieużytki rolne. Tam gdzie przyroda zaczyna się rozwijać, zostaje spalona przez ogień. Zdarzają się pożary od kilku arów do kilku hektarów powierzchni.

Największe pożary odnotowano:
- 14.03.2014r. w m. Bóbrka, gdzie 23 strażaków / 4 pojazdy gasiło palącą się trawę na powierzchni 10 ha,
- 14.03.2014r. w m. Jedlicze, 3/16, pow. 6 ha,
- 22.03.2014r. w. Rogi, 26/5, pow. 8 ha,
- 22.03.2013r. w m. Krosno, ul. Reja, 7/35 - 9 ha.

Dla porównania w całym 2013r. na ogólną liczbę 466 pożarów, odnotowano 261 pożarów nieużytków rolnych, traw i pozostałości roślinnych, o powierzchni łącznej 201,73 ha, gdzie strażacy prowadzili działania gaśnicze.

W działaniach przynoszących ogromne straty dla środowiska naturalnego oraz generujących duże koszty w budżetach Komendy Miejskiej PSP w Krośnie oraz jednostek samorządu terytorialnego, brały udział znaczące siły JRG PSP oraz Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu. Na w/w koszty składają się m.in. zużyte paliwo, zniszczony sprzęt (tłumice, łopaty, węże pożarnicze) umundurowanie i obuwie (zniszczenie mechaniczne i termiczne – gaszenie odbywa się przy bezpośredniej styczności z ogniem i wysoką temperaturą), jak i również woda, którą zużywa się do gaszenia wysokich traw. W trakcie prowadzonych działań niejednokrotnie dochodzi również do ugrzęźnięcia pojazdów pożarniczych w podmokłym terenie oraz do ich uszkodzenia, czego nie da się uniknąć przy wjeżdżaniu w trudny teren.

Osoby podpalające suchą trawę, wykazują się wielką bezmyślnością. Nie zwracają uwagi na to czy pożar ten w konsekwencji swojego rozwoju komuś lub czemuś zagrozi. Podpalają również wtedy gdy wiatr jest silny i sprzyja bardzo szybkiemu rozprzestrzenianiu się ognia. Jest to nie tylko zagrożenie dla osób wypalających trawy, ale również dla gaszących je strażaków. Przy szybkich przerzutach ognia, nie trudno jest dostać się w centrum szalejącego pożaru (ognia, wysokiej temperatury, duszącego dymu). Bardzo łatwo wtedy stracić orientację, panowanie nad sobą i wybrać niewłaściwy kierunek ewakuowania się z zagrożonego miejsca. Trwające kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut gaszenie ognia przy pomocy tłumic, w ubraniach strażackich, butach i hełmach, w wysokiej temperaturze i zadymieniu, jest bardzo wyczerpującym działaniem. Ze strażaka, po gaszeniu takiego pożaru, pot leje się strumieniami. A bywa, że strażacy po ugaszeniu jednego pożaru, są kierowani do gaszenia następnego.

Wiele ze zgłoszeń na numer alarmowy 998 o palących się trawach, zawiera paniczne informacje o zagrożeniu niesionym przez ogień dla obiektów mieszkalnych, gospodarczych, krzewach i drzewach owocowych, altanach i domkach działkowych, ulach, składach desek itd.

Ponadto w bardzo wielu przypadkach gęsty dym wchodzi na drogi utrudniając tym jazdę samochodami i stwarza zagrożenie powstania wypadku. Wielokrotnie już się zdarzało, że w momencie prowadzenia działań gaśniczych suchych traw, powstawały pożary w budynkach i występowały problemy z zadysponowaniem odpowiedniej ilości sił i środków.

Niestety w dalszym ciągu dla jednych jest to sposób na zabawę czy robienie "porządków" na polach przy wypalaniu pomimo obowiązujących zakazów, a dla drugich męcząca i niejednokrotnie niebezpieczna praca przy gaszeniu.

Naczelnik Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego
KM PSP w Krośnie
bryg. Mariusz Kozak


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ