Nad sprawą mężczyzny, który podejrzewany był o posiadanie znacznych ilości narkotyków, pracowali policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Funkcjonariusze ustalili, że 28-letni Krystian S. zabronione substancje może ukrywać na terenie prywatnej posesji.
Zapadła decyzja o przeszukaniu. Kiedy policjanci dojeżdżali na miejsce zauważyli wyjeżdżający z posesji samochód, za kierownicą którego siedział podejrzewany mężczyzna. Funkcjonariusze nakazali kierowcy zatrzymanie. Ten jednak gwałtownie przyspieszył i podjął próbę ucieczki.
Pościg prowadzony był ulicami dzielnicy Polanka. W końcu 28-latek stracił panowanie nad samochodem i zatrzymał się w poprzek jezdni. Policjanci przeszukali młodego krośnianina. Znaleźli przy nim hermetycznie zapakowane worki foliowe zawierające amfetaminę.
Wraz z Krystianem S. policjanci wrócili na teren wytypowanej posesji, gdzie w jego obecności odbyło się przeszukanie.
- Znaleziono znaczną ilość substancji w bryłach koloru brunatnego, białego i zielonego, suszu roślinnego oraz zielonych i niebieskich tabletek - wylicza Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
W trakcie śledztwa powołano biegłego, którego zadaniem było określenie, czy substancje są środkami odurzającymi lub psychotropowymi.
Okazało się, że Krystian S. miał blisko trzy kilogramy suszu konopi indyjskich, ponad dwa kilogramy tabletek extasy (5 778 sztuk), ponad pół kilograma amfetaminy, blisko pół kilograma kokainy oraz blisko 200 gram haszyszu.
Policjanci znaleźli też urządzenia służące do porcjowania zabronionych substancji – dwie wagi elektroniczne i dwa młynki do rozdrabniania suszu roślinnego.
W trakcie śledztwa próbowano ustalić od kogo kupił narkotyki Krystian S. i czy wprowadzał je do obrotu. Niestety, nie udało się to. Danych nie odczytano zarówno z zabezpieczonych telefonów jak i nośników danych.
Ostatecznie Krystian S. przed Sądem Rejonowym odpowie za cztery postawione mu zarzuty. Dwa dotyczą przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – posiadania znacznej ilości narkotyków oraz przyrządów do przetwarzania środków odurzających. Dwa kolejne – niezatrzymania się do kontroli oraz znieważenia funkcjonariuszy i zmuszania ich do zaniechania czynności.
Krystian S. był trzykrotnie przesłuchiwany. - Nie przyznał się się do popełnienia zarzucanych mu czynów, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania - informuje prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Autor: Tomasz Jefimow