Drugi Marsz Milczenia przeszedł w sobotę 9 października ulicami Krosna. Organizatorem było Stowarzyszenie "Czyń Dobro, Mimo Wszystko”.
- Nigdy więcej takiej zbrodni! Był jednym z nas. 3 września 2020 r. na jednej z najbardziej ruchliwych ulic Krosna - ul. Krakowskiej, agresorzy brutalnie zmasakrowali Jego ciało. Nieprzytomnego pozostawili na ulicy. Bezbronny wobec zaistniałej sytuacji, kilka dni później nie odzyskawszy przytomności, zmarł w szpitalu. Dramatyczna historia, rodzinny i społeczny dramat. Minął rok, więc kontynuujemy Biały Marsz Milczenia. Uruchamiam wszystkie alarmowe sygnały, pokazuję rzeczywistość taką, jaką ona jest. Za tymi słowami kryje się potężne ostrzeżenie. - mówi Kamila Bogacka, Prezes Stowarzyszenia "Czyń Dobro Mimo Wszystko"
- Ta tragedia nie spadła z Nieba, ot tak przypadkiem. Chciałabym pozostawić tutaj moim przodkom, synom, wnukom, wszystkim, którzy kiedyś mnie wspomną świadectwo tragedii, rodzinnej tragedii, krośnieńskiej tragedii. Zdaję sobie sprawę z ogromnego niedouczenia młodego pokolenia. I tym wyzwaniem, tym Marszem, jego kontynuacją, pragnę, kiedyś przybliżyć Wam epokę Was samych. Bądźmy wierni jedenastemu przykazaniu. Nie bądźmy obojętni. - dodaje Kamila Bogacka.
W tym roku w marszu udział wzięło około 50 osób. Marsz przeszedł z Rynku, przez ul. Piłsudskiego i ul. Krakowską w miejsce, gdzie śmiertelnie został pobity Remigiusz Lenik. W miejscu, gdzie doszło do tragedii, pod muralem z podobizną ś.p. Remigiusza, złożyli kwiaty i zapalili znicze.
Po raz drugi Prezes Stowarzyszenia apelowała do obecnych, aby reagować na zagrożenia współczesnej rzeczywistości, która nas otacza – obojętność, agresję, egoizm, przerażającą rywalizację, wzajemną nienawiść. Apelowała też o solidarność i sprzeciw wobec brutalnej przemocy.
9 września 2021 r. przed Sądem Okręgowym w Krośnie rozpoczął się proces w sprawie Łukasza C. i Wojciecha K. Mężczyźni odpowiadają za zabójstwo Remigiusza L. Obaj nie przyznają się do tego czynu. Jeszcze przed otwarciem przewodu sądowego zwrócili się o zmianę kwalifikacji i zaproponowali wymiar kary. Sąd się na to nie zgodził. Przeczytaj artykuł (kliknij).
Krosno112.pl