Służba Więzienna informuje, że obecnie w podkarpackich zakładach karnych przebywa ok. 3 tys. osadzonych. W różnych formach zatrudnienia uczestniczy ok. 50% z nich. Łącznie jednostki penitencjarne z Podkarpacia realizują ok. 70 umów o zatrudnienie osób pozbawionych wolności na rzecz firm i przedsiębiorstw.
Program "Praca dla więźniów" został zainicjowany w 2016 roku a jego głównym celem jest zwiększenie powszechności zatrudnienia wśród skazanych oraz wspieranie szeroko rozumianej readaptacji społecznej osób przebywających w zakładach karnych i aresztach śledczych, a w szczególności ich aktywizacji zawodowej.
Realizując założenia programu, 15 września, Dyrektor Generalny Służby Więziennej – gen. Jacek Kitliński i Dyrektor Generalny Lasów Państwowych – Józef Kubica, w obecności wiceministrów dwóch resortów: sprawiedliwości – Michała Wosia oraz klimatu i środowiska – Edwarda Siarki, podpisali porozumienie o współpracy, które otworzyło drogę do zawierania podobnych umów na szczeblu regionalnym.
W czwartek (21 października) taką umowę podpisali Marek Marecki, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie i ppłk Krzysztof Kulczycki, dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Rzeszowie.
W spotkaniu, oprócz sygnatariuszy, wzięli również udział dyrektorzy zakładów karnych z regionu Podkarpacia i nadleśniczowie nadleśnictw podległych RDLP w Krośnie.
- Spotkanie było okazją do zapoznania przedstawicieli obu stron z charakterystyką prowadzonych działań i szczegółowego uzgodnienia obszarów wspólnych w przyszłej współpracy - informuje Edward Marszałek, rzecznik RDLP w Krośnie.
Dodaje, że zaprezentowano też korzyści wynikające z zatrudnienia osadzonych i szczegółowe zasady na jakich odbywa się zatrudnienie osób pozbawionych wolności w ramach programu "Praca dla więźniów".
- Dzięki podpisanemu porozumieniu zyskujemy nie tylko nowego partnera w procesie zatrudnienia - zaznacza ppłk Krzysztof Kulczycki. - Lasy Państwowe są instytucją, która jest w stanie zaoferować nam również projekty edukacyjne, programy resocjalizacyjne, zajęcia kulturalno-oświatowe.
Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Rzeszowie podkreśla, że RDLP zyskuje pewnych i odpowiednio zmotywowanych pracowników. - A korzyści ekonomiczne wynikające bezpośrednio z zatrudnienia osób pozbawionych wolności – np. możliwość uzyskania 35% zwrotu kosztów wynagrodzenia – są elementem, obok którego żaden pracodawca nie może przejść obojętnie - mówi.
Marek Marecki zaznacza, że pracy w lesie nie brakuje. - Dlatego każda para chętnych rąk jest mile widziana - deklaruje. Tłumaczy, że leśnicy zdają sobie sprawę z tego, że doświadczenie i wiedza, jaką zdobyli przez dziesięciolecia, nakładają na nich obowiązek, by się nią dzielić. - Tym bardziej, jeśli ma służyć ona dobru społeczeństwa. Zaangażowanie w działania edukacyjne i resocjalizacyjne z pewnością temu celowi się przysłużą - mówi.
Dyrektor RDLP w Krośnie zaznaczył, że program nie jest wymierzony przeciwko partnerom z zakładów usług leśnych. - Ma to być dla nich i dla nadleśnictw forma wsparcia - mówi.
Dodaje, że szczegółowe specyfikacje zakresu możliwych prac więźniów w lasach ustalą nadleśniczowie bezpośrednio z dyrektorami zakładów penitencjarnych.
Autor: tom
Zdjęcia: Edward Marszalek