- Dzisiaj była taka rozgrzewka morsowa - uśmiecha się Zbigniew Mazur. - Woda jest chłodnawa, tak, że można już zaczynać.
Morsy zaznaczają, że im chłodniej tym przyjemniej. - Zima coraz bliżej, więc z dnia na dzień powinno być lepiej - mówią.
To już kolejny sezon krośnieńskiego morsowania. - Miłośników kąpieli zimnowodnych przybywa - mówi Zbigniew Mazur. Dodaje, że morsowanie stało się bardzo popularne. - Ale nie tylko o modę tu chodzi, ale przede wszystkim o zdrowie. Morsowanie poprawia samopoczucie i odporność.
Kto może morsować? - Każdy - odpowiada Zbigniew Mazur. - Nie ma żadnych przeciwwskazań, jeśli chodzi o wiek. Ale zalecenia są takie, żeby skonsultować się z lekarzem, jeśli ktoś ma kłopoty kardiologiczno-krążeniowe.
Gorąca inauguracja sezonu morsowania
- Dzisiaj mimo, że spotkała się grupa zimnolubnych atmosfera była wyjątkowo gorąca - podkreślają krośnieńskie Morsy.
Wszyscy spragnieni zimnej kąpieli wspólnie weszli do Wisłoka. Później na terenach MOSiR była biesiada przy ognisku.
Krośnieńskie Morsy zachęcają do rozpoczęcia przygody z morsowaniem. Wspólne kąpiele w Wisłoku, na tzw. Sztukach, w tym sezonie będą się odbywać tak samo jak w poprzednim: w środy (o godz. 19:00), w soboty (o godz. 15:00) oraz w niedziele (o godz. 10:00). Spotkanie na parkingu przy kortach tenisowych.
Autor: tom
Zdjęcia: Tomasz Jefimow