Wiadomym jest, iż w fazie ostrej (bezpośrednio po wypadku), jak również najbliższe miesiące po zdarzeniu są krytyczne i absolutnie kluczowe dla podjęcia wieloaspektowej terapii, w wyspecjalizowanej klinice rehabilitacyjnej, która kompleksowo będzie oddziaływać na wszystkie obszary, ważne dla pobudzenia do aktywności mózg i uszkodzony układ nerwowy.
Po gorącym okresie poszukiwań okazało się, iż żaden ośrodek w Polsce nie chce przyjąć Ojca (nawet te prywatne o ogromnie wysokich kosztach pobytu) ze względu na…stan zdrowia. „Pacjent jest obciążony” kardiologicznie, więc na każdym kroku Rodzina słyszała odmowę. Dopiero wizyta u dr Jana Talara w jego klinice pod Bydgoszczą dała nadzieję na rozpoczęcie rehabilitacji.
Sześciotygodniowy turnus rozpoczyna się 24 października i jego koszt to 27 000 zł. Cały czas z nim też musi przebywać jedna osoba, która w czasie wolnym od zabiegów będzie stymulować układ nerwowy i wykonywać masaże. Cały zebrany dochód z koncertu przeznaczony zostanie na leczenie i rehabilitację Ojca Krystyna.
Osoby, które chcą wesprzeć leczenie i rehabilitację mogą wpłacić także pieniądze na specjalnie utworzone w tym celu konto o numerze: 25 1090 2590 0000 0001 4859 5011 (Santander Bank).
Link do zbiórki: Ojcze Krystynie, budzimy się!
Więcej o historii Ojca Krystyna: http://www.ojcieckrystyn.pl/
Źródło: Organizatorzy