Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 26 listopada 2024 23:12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wojewoda i dyrektor sanepidu o sytuacji covidowej w regionie. Krosno i powiat krośnieński spełniają warunki czerwonej strefy

Adam Sidor, szef Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epideiologicznej i wojewoda Ewa Leniart przekazali dziś (4 listopada) na konferencji prasowej dane dotyczące epidemii koronawirusa w naszym regionie. Krosno i powiat krośnieński spełniają warunki czerwonej strefy.
Wojewoda i dyrektor sanepidu o sytuacji covidowej w regionie. Krosno i powiat krośnieński spełniają warunki czerwonej strefy

Autor: fot. PUW

Wojewoda Ewa Leniart podkreśla, że tendencja wzrostowa w naszym regionie obserwowana jest od początku września. - A od początku października liczba hospitalizacji spowodowanych zainfekowaniem koronawirusem wzrosła trzykrotnie - mówi.

Z danych wojewody wynika, że dzisiaj na 940 łóżek covidowych zajętych jest 650. Natomiast obłożenie łóżek respiratorowych jest na poziomie 70. Jak podkreśla Adam Sidor - 90 procent hospitalizowanych to osoby niezaszczepione.

Ewa Leniart informuje, że w porównaniu do wcześniejszych fal epidemii kronawirusa, większa jest liczba hospitalizacji młodych pacjentów. - Mamy ich w tej chwili trzydziestu - mówi. Dodaje, że najbardziej obciążone w zakresie leczenia pacjentów covidowych są szpitale w Przemyślu, Sanoku, Łańcucie i tymczasowy w Rzeszowie.

Adam Sidor zaznacza, że nasz region zajmuje w tej chwili dziewiątą pozycję jeśli chodzi o współczynnik dobowych nowych zakażeń z 7 dni, liczonych na 100 tys. mieszkańców. - Gorzej jest w województwach zachodniopomorskim, pomorskim, warmińsko-mazurskim, łódzkim, mazowieckim, podlaskim i lubelskim - wylicza. Dodaje, że w województwie lubelskim sytuacja jest czterokrotnie gorsza niż u nas, jeżeli chodzi o ten współczynnik.

Szef WSSE w Rzeszowie przekazał, że szczególnie niebezpieczny był wzrost zakażeń koronawirusem sprzed dwóch tygodni. - Praktycznie sto procent - mówi. Dodaje, że w ubiegłym tygodniu wzrost był notowany na poziomie 30 procent. - Zarejestrowaliśmy 2 400 nowych zakażeń.

Najgorzej było w Nisku, Stalowej Woli, Przemyślu, Rzeszowie, Krośnie i powiecie krośnieńskim.

- Te miejsca znalazłyby się w tzw. strefie czerwonej - mówi Adam Sidor. - Ale nie wiem jakie kryteria teraz będą brane pod uwagę - zaznacza.

W ostatnim tygodniu wzrosła ilość testów zlecanych przez lekarzy POZ. - Niemniej jednak mamy nieco niższy poziom testów pozytywnych - mówi Adam Sidor. - Tłumaczy, że w kraju jest to ok. 10 procent a na Podkarpaciu nieco ponad 7,5.

Szef WSSE w Rzeszowie zapewnia, że na razie na sytuację patrzy z optymizmem. - Dobrze rozkłada się to wszystko w czasie - mówi.

Wojewoda przypominała, że od początku pandemii szpitale są wyposażane w niezbędny sprzęt wspierający pracę medyków. Szczególnie jesienią ubiegłego roku i wiosną bieżącego – do placówek ochrony zdrowia trafiły setki respiratorów, kardiomonitorów, niezbędna aparatura do terapii high-flow i dziesiątki innych urządzeń wykorzystywanych w walce z ciężkim przebiegiem choroby.

- Mamy, dzięki współpracy z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, pełne magazyny środków ochrony osobistej - mówi Ewa Leniart.  

Wojewoda poinformowała również o powrocie do korzystania z banków tlenu, które w czasie zwiększonego zapotrzebowania odgrywają istotną rolę w procesie hospitalizacji pacjentów z COVID-19.

Który rodzaj mutacji koronawirusa, obecnie dominuje w regionie? - Do czerwca dominował wariant brytyjski, w tej chwili, niemal w stu procentach, jest to tzw. indyjska odmiana koronawirusa - odpowiada Adam Sidor.

Autor: tom


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ