Okazuje się, że pomysłów na zaskakiwanie jest bardzo wiele. Trzeba tylko otworzyć umysł i dobrze zastanowić się nad tym, czego potrzebuje klient, który odwiedza sklep . Jakie problemy stoją mu na drodze do podjęcia decyzji zakupowej i z jakimi obiekcjami mierzy się przed wciśnięciem guzika „kup teraz”.
Gdy te zagadki zostaną rozwiązane, pozostaje usunąć obiekcje i rozwiązać problemy. Brzmi prosto. A czy też jest takie? Oto kilka przykładów, jak słabość przekuć w siłę.
Jest za drogo! Ale czy na pewno?
Jednym z problemów podczas podejmowania decyzji zakupowych jest cena za produkt czy usługę. Klienci zastanawiają się, czy aby nie przepłacają. Może w innym sklepie będzie taniej? Z tym problemem świetnie poradziła sobie firma Everlane, która postawiła na transparentność.
Każdy produkt, który prezentowany jest na ich stronie, w swoim opisie zawiera informacje na temat procesu produkcyjnego czy zastosowanych materiałów oraz kosztów, jakie firma poniosła, by ten właśnie produkt powstał. Jednocześnie, pokazuje, ile na nim zarabia.
"Takie podejście sprawiło, że klienci chętniej kupują. Są świadomi, że płacą za dobre materiały, a cena została uzasadniona kosztami. Taka uczciwość okazała się strzałem w dziesiątkę." - komentuje Piotr Jabłoński z Jablonski.page .
Potrzebuję ubrań, ale jakie będą dla mnie najlepsze?
Druga innowacja w obszarze e-commerce to połączenie usług i sprzedaży produktów. Rozwiązanie coraz częściej pojawia się w sklepach (głównie odzieżowych) i cieszy się uznaniem klientów. A o co dokładnie chodzi?
Wyobraź sobie, że potrzebujesz nowej garderoby – ubrań codziennych, eleganckich, na plażę. Co jest dla Ciebie największym problemem podczas robienia zakupów? Co wybrać? W czym będę dobrze wyglądać, dobrze się czuć i będzie mi wygodnie, prawda?
Te wątpliwości najczęściej stają się przyczyną porzucania sklepu, bo nadmiar towaru utrudnia podjęcie decyzji.
W takim razie, trzeba je usunąć. Andie Swim oferuje swoim klientom specjalny konfigurator, który pozwala na dobranie idealnego kostiumu kąpielowego. Natomiast Armoire dobiera zestaw stylizacji na podstawie wypełnionego przez klienta quizu przy wsparciu profesjonalnych stylistów. Po miesiącu możesz taki zestaw odesłać, a firma przygotuje dla Ciebie nową paczkę, którą również skompletują eksperci.
Trunk Club natomiast pobiera opłatę 25$ za wsparcie dedykowanego stylisty. Ten, po krótkiej rozmowie dobiera ubrania, tworzy zestawy i kompletuje paczkę. Można ją zamówić w całości lub na raty. Można też odrzucić część przygotowanego zestawu. To również ciekawa forma ułatwienia zakupów.
Takie podejście gwarantuje świetnie doświadczenie klienta (customer experience), które powoduje, że ten wraca po kolejne zakupy.
Warto wspomnieć o jeszcze jednym innowacyjnym rozwiązaniu.
Rozszerzona rzeczywistość
To rozwiązanie, które samo w sobie nie jest nowatorskie, bo rozszerzona rzeczywistość jest już z nami od ładnych kilku lat. Jednak jej wdrożenie w sklepach to kompromis pomiędzy tradycyjnymi zakupami, a transakcjami online. Można bowiem „zwiedzić” sklep wirtualnie, obejrzeć towar i złożyć zamówienie. Jest to namiastka „normalnych” zakupów, ale też ciekawe urozmaicenie klasycznego e-commerce.
Wsparcie merytoryczne artykułu : Piotr Jabłoński
Materiał zewnętrzny