Łukasz choruje na neuroboreliozę, która zaatakowała jego układ stawowy i nerwowy. Ma problemy z poruszaniem się po mieszkaniu, samodzielne wychodzenie z domu jest już dla niego prawnie nieosiągalne. Leczy się już od 5 lat, jednak z roku na rok jest coraz gorzej. Ma nieodwracalne uszkodzenie lewej strony ciała, każdy ruch powoduje ból. Od niedawna zaczął przyjmować silne leki, które sprawiają, że ból na chwilę znika i może postawić kilka kroków. Mimo to podstawowe czynności sprawiają Łukaszowi ogromną trudność.
- Wydałem wszystkie oszczędności na leczenie, które nie przynosi długofalowych efektów. Przy życiu trzymają mnie najbliżsi, pomagają zmagać się z depresją. Przez chorobę straciłem wszystko, zarówno życie prywatne, jak i zawodowe - informuje Łukasz.
Jak informuje Łukasz, znalazł lekarza, który obiecuje mu pomóc. Jest on ostatnią nadzieją na zahamowanie choroby. Specjalizuje się w boreliozie jak i innych chorobach odkleszczowych. Koszty leczenia to kilkanaście tysięcy złotych.
- Ból, bezsilność, strach o własne życie nie opuszczają mnie każdego dnia. Dlatego zwracam się z prośbą o pomoc. Każda podarowana złotówka pomoże mi odzyskać dawne życie - prosi Łukasz.
Borelioza odebrała Łukaszowi normalne życie. Pomóż mu je odzyskać!
Źródło: siepomaga.pl