Akcja prewencyjna miała na celu zapewnienie przestrzegania obowiązujących przepisów. Strażnicy zabezpieczali również szlaki na wypadek niebezpiecznych sytuacji. Do jednej z nich doszło 2 maja w leśnictwie Polanki. Turyści powiadomili strażników, że w rezerwacie “Sine Wiry” grasuje agresywny niedźwiedź.
- Po sprawdzeniu okazało się, że niedźwiedź chodził wzdłuż drogi leśnej tam i z powrotem, w pobliżu wiaty turystycznej, warczał i ryczał w kierunku obecnych tam ludzi – relacjonuje Tomasz Belczyk. – Podjęto decyzję o przepłoszeniu go przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Zarówno niedźwiedź, jak i turyści wyszli ze spotkania bez szwanku.
Góry i lasy to naturalne środowisko dzikiej zwierzyny - to ich dom. Wędrując po szlaku możesz natknąć się na jelenie, dziki czy właśnie niedźwiedzie. Szczególnie spotkanie z ostatnim zwierzem może wprawić nas w osłupienie. Warto jednak wiedzieć, jak się zachować w takiej sytuacji.
Jeśli na Twojej drodze pojawi się niedźwiedź przede wszystkim nie panikuj. Jeśli zwierzę nie jest świadome Twojej obecności, po prostu wycofaj się powoli. Obserwuj go, nie krzycz. Jeśli niedźwiedź Cię zauważył pozostań na swoim miejscu. Pod żadnym pozorem nie biegnij, ponieważ miś może ruszyć w pogoń za Tobą. Powoli zacznij się wycofywać, nie odwracając się od niego.
- Sporo czasu poświęciliśmy na rozmowy z turystami i odpowiedzi na ich pytania - mówi Tomasz Belczyk, komendant Straży Leśnej w Nadleśnictwie Baligród. – Co ciekawe, okazuje się, że wielu ludzi dziś już nie ma pojęcia, jak wyglądały Bieszczady sprzed lat, że był to teren mocno zaludniony teren, zagospodarowany rolniczo, a dzisiejszy ich wygląd to skutek wysiedlenia ludności i prowadzenia zalesień na dużą skalę. Dla wielu turystów była to wiedza nowa.
Bieszczady każdego roku cieszą się dużym zainteresowaniem. Na szlakach pojawia się tysiące turystów. W bieszczadzkich lasach żyje wiele gatunków dzikich zwierząt. Warto pamiętać, jak się zachować w przypadku ich spotkania.
Autor: Marcin Polak