Prokuratura na podstawie zebranego już materiału dowodowego – m.in. zeznań pokrzywdzonych, oględzin miejsca zdarzenia i dokumentacji medycznej – postawiła Hubertowi Z. trzy zarzuty.
Dwa dotyczą usiłowania zabójstwa ojca i brata. Trzeci – groźby pozbawienia życia i zdrowia 22-letniego brata.
Podejrzany – zdaniem prokuratury – działał w zamiarze bezpośrednim. Ojcu zadał siedem ciosów nożem, który miał 9,5 centymetra długości. Bratu – dwa.
Prokuratura ustaliła co działo się w domu rodziny Z. w poniedziałek po południu.
57-latek leżał na łóżku, gdy podszedł do niego, od strony głowy, Hubert Z. - Zadał mu ciosy w tylną część szyi, pleców, głowy, prawego barku oraz okolicy lewej pachy - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie.
Po nieudanej próbie zabicia ojca, 25-latka próbował zatrzymać jego młodszy brat. - Wtedy podejrzany zadał mu dwa ciosy w okolice łuku żebrowego oraz prawego uda - dodaje prokurator Iwona Czerwonka-Rogoś.
Hubert Z. uciekł z miejsca zdarzenia. Niedługo później w Jedliczu zatrzymała go policja.
Życie 57- i 22-latka udało się uratować dzięki szybkiej pomocy, którą udzielili zaalarmowani sąsiedzi, policjanci i załoga karetki pogotowia.
25-latek złożył wyjaśnienia i częściowo przyznał się do zarzucanych mu czynów. Dziś w sądzie odbyło się, na wniosek prokuratury, posiedzenie, podczas którego zapadła decyzja o umieszczeniu Huberta Z. w areszcie tymczasowym.
Autor: tom