Niedzielne zawody cieszyły się dużym zainteresowaniem uczestników, bowiem lista zgłoszeń liczyła aż 67 załóg. W rajdzie wzięli udział reprezentanci MARWIL Racing: Marcin Wilusz z Wojciechem Witkowskim oraz Łukasz Krasowski z Mateuszem Bukałą w barwach „GLOB CARS Team”. Obie załogi z powodzeniem dotarły do mety na krośnieńskim Rynku.
Marcin Wilusz: Drugie miejsce w klasyfikacji mocnej stawki klasy Gość wypada uznać za sukces, szczególnie biorąc pod uwagę, że z powodu kontuzji lewej nogi półtora miesiąca nie siedziałem za kierownicą jakiegokolwiek samochodu, nie mówiąc o aucie rajdowym. Warunki na trasie były, jak na amatorskie zawody, bardzo trudne i bardzo się cieszę, że na mokrej nawierzchni byłem w stanie konkurować z czteronapędowymi samochodami. Samochód obsługiwany przez Materniak Autosport spisywał się bez zarzutu, więc jestem bardzo optymistycznie nastawiony przed startem w pierwszej tegorocznej rundzie GSMP, która już za miesiąc odbędzie się w Załużu.
Łukasz Krasowski: Cieszę się z osiągnięcia mety inauguracyjnej rundy Mistrzostw Okręgu Rzeszowskiego w KJS. Choć wynik nie jest może najlepszy, to z krośnieńskiego rajdu wywozimy wielki bagaż doświadczeń, który z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Głównym problemem, z którym się zmagaliśmy był błędny dobór opon. Licząc na utrzymanie się opadów wystartowaliśmy na ultramiękkich deszczowych gumach, które na przesychającej nawierzchni nie dawały szans na nawiązanie walki z czołówką klasy 3. Mimo to wszystkie oesy przejechaliśmy wspólnie z Mateuszem bez większych przygód, i co ważne, bez kar czasowych za potrącone szykany. Za wsparcie przed i w trakcie zawodów dziękuję moim sponsorom i partnerom: firmie GLOB CARS, dystrybutorowi lakierów marki PPG, firmie RACE CAGES – Łukasz Siekierka, agencji reklamowej Krosart oraz portalowi Krosno112.pl. Do zobaczenia na starcie kolejnych zawodów, czyli drugiej rundzie Mistrzostw Powiatu Gorlickiego w SuperOES, która już za niecałe dwa tygodnie odbędzie się w podgorlickiej Moszczenicy.
Dziękujemy za fotografie Łukaszowi Krzemińskiemu