W czwartek (21.04) strażacy interweniowali przy pożarze stodoły w miejscowości Odrzykoń.
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono że pali się budynek gospodarczy, murowany z elementami drewnianymi, który całkowicie był objęty pożarem. W bliskiej odległości, znajdował się budynek drewniany, na który istniało zagrożenie przeniesienia ognia. Bezpośrednio przy stodole znajdowała się wiata również objęta pożarem, w której składowano drewno opałowe. Działania zastępów polegały na podaniu 4 prądów wody w natarciu na palący się budynek oraz jeden prąd w obronie na drewnianą ścianę budynku znajdującego się w pobliżu. Z jednego pomieszczenia palącego się obiektu ewakuowano ok. 30 szt. królików. Konstrukcja więźby dachowej stwarzała zagrożenie zawaleniem i została rozebrana. Palące się drewno opałowe zostało przerzucone w inne miejsce w celu dogaszenia. Wiata pod którą składowane było drewno została rozebrana. Spaleniu uległa cała konstrukcja dachu, przyległa wiata, część drewna opałowego, zgromadzone zboże, traktor, sprzęt gospodarski kilkanaście sztuk królików i kilka kur. Ogółem w działaniach wzięło udział 5 pojazdów i 23 strażaków, tj. z JRG PSP Krosno oraz OSP Odrzykoń, Bratkówka, Turaszówka. Działania na miejscu zdarzenia trwały do godz. 15.25.
Przyczyna pożaru nie została ustalona, policja będzie prowadzić dochodzenie w tej sprawie.
Okoliczni mieszkańcy włączyli się do pomocy strażakom, pomogli oni ewakuować uratowane zwierzęta w bezpieczne miejsce.
Na miejscu pojawił się również policyjny patrol.
Wskutek pożaru nikt nie odniósł obrażeń.
W trakcie dojazdu do miejsca pożaru, na ul. Kazimierza Wielkiego w Odrzykoniu, przy skrzyżowaniu z ul. Młynek, samochód pożarniczy marki Jelcz z OSP Turaszówka, jadący na sygnałach świetlnych i dźwiękowych jako pojazd uprzywilejowany, zjechał prawą częścią pojazdu na pobocze, gdzie na miękkim podłożu doszło do zsunięcia się pojazdu do przydrożnego rowu. W wyniku tego doszło do uszkodzenia mostka i bramy wjazdowej na posesję oraz ogrodzenia na dł. ok. 12m i prawego boku pojazdu. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Wg uzyskanych informacji kierowca był trzeźwy, a do zdarzenia doszło prawdopodobnie w wyniku niemożliwości bezpiecznego wyminięcia się pojazdu pożarniczego z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem dostawczym. Okoliczności i przyczyny zaistnienia zdarzenia ustala policja. Z jednostki OSP Turaszówka przyjechał samochód pożarniczy Mercedes Atego, do którego przesiadła się część obsady pojazdu Jelcz i udała się do prowadzenia działań ratowniczych przy pożarze. W celu wyciągnięcia pojazdu pożarniczego z rowu, zadysponowany został samochód ciężki ratownictwa drogowego Mega City, a następnie do pomocy GBARt 2,5/16 z JRG KM PSP Krosno.
red. | fot. Adrian Socha, Konrad Zarzyczny - Krosno112.pl