Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 05:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Borelioza zniszczyła zdrowie Łukasza. Teraz walczy, by je odzyskać

Łukasz ma 32 lata, zawsze był silną, aktywną osobą, niebojącą się żadnej pracy. Prowadził spokojne i szczęśliwe życie. Niestety, w jednej chwili to wszystko się zmieniło. Koszmar nadszedł niespodziewanie, odbierając wszystko, co miał i wszystko, co udało mu się osiągnąć...
Borelioza zniszczyła zdrowie Łukasza. Teraz walczy, by je odzyskać

Autor: fot. siepomaga.pl

- Ogólnie mój stan fizyczny i psychiczny nie jest najlepszy, nawet jestem skłonny napisać że jestem na skraju załamania po wieloletniej chorobie zwaną Boreliozą. Historie choroby zacząłem kompletować od kilku lat, ale borelioza pojawiła się u mnie w wieku 18-19 roku życia - informuje Łukasz.

Była przeleczona i zostawiona, pomimo tego jakie objawy były, a było ich mnóstwo. Wyniki były negatywne (koniec choroby). Niestety moja nie uważność i nie wiedza doprowadziła mnie do ostrych napadów stanu fizycznych bóli i tu nie mówię o bólu głowy. Bólu przez którego chciałem skończyć ze sobą . Pojawiały się i opuszczały. Badania wychodziły porządku ale mnie jakby coś blokowało, nie dawało spać, leżeć, chodzić - tak o swojej chorobie mówi Łukasz.

Obecnie ta straszliwa choroba zaatakowała już cały układ stawowy i nerwowy Łukasza. Ma nieodwracalne uszkodzenie lewej strony ciała, przez co każdy ruch powoduje niewyobrażalne cierpienie. Łukasz ma również coraz większe problemy z poruszaniem się, a wychodzenie z domu stało się dla niego już praktycznie nieosiągalne.

Od niedawna Łukasz zaczął przyjmować bardzo silne leki, które sprawiają, że ból na chwilę łagodnieje i dzięki temu, jestem w stanie postawić kilka kroków. Niestety, podstawowe czynności wciąż sprawiają mu ogromną trudność. Już teraz przez chorobę stracił zarówno życie prywatne, jak i zawodowe.

Mimo to stara się nie poddawać. Codziennie wspierają go w tym najbliżsi. Każdego dnia pomagają mu walczyć z bolesnymi skutkami neuroboreliozy i depresji.

- Moja walka o zdrowie jest bardzo trudna i niestety bardzo kosztowna. Wydałem już wszystkie oszczędności na leczenie, które nie przyniosło długofalowych efektów. Na szczęście w ostatni czasie pojawiło się światełko w tunelu. Znalazłem lekarza, który obiecuje pomóc. Jest on moją ostatnią nadzieją na zahamowanie choroby. Specjalizuje się w boreliozie, jak i innych chorobach odkleszczowych - informuje na stronie zbiórki Łukasz.

Koszt leczenia jest jednak ogromny. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak prosić Was o wsparcie w zebraniu niezbędnych środków. To dla mnie jedyna szansa, aby odzyskać niezależność i znowu normalnie żyć... - mówi.

 

Link do zbiórki:
Borelioza odebrała Łukaszowi normalne życie. Pomóż mu je odzyskać!

Źródło: siepomaga.pl, Łukasz Skórniewski



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ