Maks potrzebuje pełnej stabilizacji całego ciała. Koszt takiego wózka z potrzebnymi dodatkami wynosi ok. 20 tysięcy złotych. Jest to dla rodziców chłopca koszt nie do przeskoczenia.
Maks za niedługo kończy 15 lat. Jest pozytywnym, młodym człowiekiem. Mimo ogromnych ograniczeń zawsze uśmiechnięty, pogodny, radosny. Uwielbia wycieczki, spacery, kocha zwierzęta, przyrodę. Jest wielkim kibicem piłki nożnej. Uwielbia poznawać nowych ludzi, przebywać z nimi. Kocha życie – po prostu! Nie narzeka, a bierze to, co los mu daje.
- Od 15 lat walczymy o syna. Aby nie bolało, aby czuł się komfortowo. Aby czuł się kochany. Jego życie to codzienna rehabilitacja – walka, aby zapobiegać deformacjom i aby ból spowodowany przez ogromne napięcie mięśniowe był mniejszy.
Wózek inwalidzki, który chcemy zakupić Maksowi, jest niezbędnym sprzętem dnia codziennego, aby mógł spacerować, brać udział w aktywnym życiu młodego człowieka - informują rodzice Maksa.
Organizowanie zbiórki jest dla nas rodziców bardzo ciężkie psychicznie. Wiadomo, że chcielibyśmy pokrywać wszystkie koszty związane z Maksem sami… ale po prostu sie nie da. Są to wielkie pieniądze. Rehabilitacja, potrzebne sprzęty, konsultacje lekarskie pochłaniają znaczna część budżetu domowego, a Maks ma jeszcze trójkę rodzeństwa.
Aby zapewnić synowi komfort życia, prosimy ogromnie o pomoc. Wierzymy, że razem nam się uda zakupić wózek dla Maksa - proszą o wsparcie rodzice.
Link do zbiórki:
Zbieramy na nowy wózek! By Maks mógł wychodzić z domu
Źródło: siepomaga.pl