Poznajmy nasze możliwości - zwłaszcza te finansowe
W idealnym świecie bez żadnego problemu znaleźlibyśmy nasze wymarzone cztery kąty; jednak w rzeczywistości musimy mierzyć siły na zamiary i dostosować nasz cel do możliwości. Przede wszystkim finansowych, bo to właśnie budżet jest naszym najważniejszym ograniczeniem - trudno będzie go przekroczyć. Zanim więc zaczniemy na poważnie analizować pierwsze oferty oceńmy naszą sytuację finansową. Ile mamy zaoszczędzonych środków na koncie? Na jak wysoki kredyt w banku możemy liczyć? A w perspektywie kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat - czy będzie nas stać na jego spłatę? Odpowiedzmy sobie uczciwie na te pytania; przecenianie naszych możliwości może nas za kilka lat słono kosztować!
W naszych obliczeniach nie możemy zapomnieć o innych, często niezbędnych wydatkach związanych z nowym mieszkaniem lub domem. Do ceny mieszkania warto doliczyć koszta notarialne czy podatek od czynności cywilnoprawnych; przede wszystkim jednak oszacujmy, ile może wynieść nas ewentualny remont mieszkania lub jego wykończenie (jeśli postawimy na mieszkanie od dewelopera, a nie z rynku wtórnego).
Jakie jest nasze idealne mieszkanie?
A zatem wiemy, na ile możemy sobie pozwolić - przyszedł więc czas na określenie naszych oczekiwań! Najważniejsze z pewnością będą dotyczyć wielkości mieszkania (metrażu oraz ilości pomieszczeń) i jego lokalizacji. Myśląc o nich weżmy pod uwagę zarówno to, w jakim momencie życia znajdujemy się teraz, jak i to, jak może ono wyglądać za kilka-kilkanaście lat. Jeżeli nie planujemy mieć dzieci to być może warto postawić na nieco mniejsze mieszkanie, ale znajdujące się w naszej wymarzonej lokalizacji? A jeśli myślimy o powiększeniu rodziny - przyda nam się nie tylko dodatkowa przestrzeń, ale i przedszkole oraz dobra szkoła w najbliższej okolicy!
Bardzo ważna jest także nasza sytuacja zawodowa - przykładowo osoby pracujące zdalnie będą miały nieco większą swobodę przy wyborze dzielnicy, w której zamieszkają niż ci, którzy codziennie rano muszą dotrzeć na najbliższy przystanek lub wsiąść do samochodu i wyruszyć w (krótszą bądź dłuższą) podróż do pracy.
Lepiej kupić samemu czy z pomocą agencji nieruchomości?
Z odpowiedzią na pytania dotyczące naszych możliwości i oczekiwań możemy poradzić sobie sami - jednak w celu skonfrontowania ich z realiami rynku nieruchomości warto poszukać wsparcia doświadczonej agencji nieruchomości. Takiej jak biuro nieruchomości homfi oddział Rzeszów, dwukrotnie nagrodzone za jakość swoich usług i doskonałą komunikację z klientem tytułem Lidera Nieruchomości dla najlepszej agencji w Polsce w prestiżowym konkursie organizowanym przez portal Otodom!
A zatem, w jaki sposób agent nieruchomości może nam pomóc? Z pewnością podzieli się z nami swoją wiedzą i podpowie, czy nasze marzenia są możliwe do spełnienia. Jeśli tak - to znajdzie dom, który je urzeczywistni! Współpraca z biurem nieruchomości to także gwarancja bezpieczeństwa; pośrednik zadba o dopełnienie wszystkich formalności prawnych i finansowych, które, jak każdy pewnie wie, potrafią przytłoczyć.
I jasne - usługi biura nieruchomości kosztują. Od każdej transakcji pośrednik pobiera prowizję w wysokości ok. 2-3% wartości mieszkania. Czy to dużo? Dla niektórych to dobry powód, by na poszukiwania nowego domu wyruszyć w pojedynkę. Jednak pamiętajmy, że profesjonalny agent nieruchomości sprawi, że przez proces zakupu domu przejdziemy szybko i bez większego stresu. A to jest bezcenne!