Ryzyko przeniesienia zakażenia z chorego kota na człowieka jest znikome. Z właścicielami padłych kotów, u których potwierdzono zakażenie A/H5N1/, prewencyjnie kontaktują się pracownicy powiatowych stacji sanitarno-epidemiologicznych – podał dziś (4 lipca) główny inspektor sanitarny.
W całym kraju zdarzają się przypadki zwierząt, których stan szybko się pogarsza i które natychmiast trzeba zabrać do lekarza. Często to nie pomaga i zwierzę umiera.
Wysoka śmiertelność
„W ostatnim czasie służby weterynaryjne odnotowały zwiększoną liczbę przypadków infekcji kotów domowych. Choroba charakteryzuje się objawami oddechowo-neurologicznymi i wysoką śmiertelnością. Zgodnie z Komunikatem Głównego Lekarza Weterynarii, wyniki badań wskazują jako przyczynę zakażenia zwierząt wirus wysoce zjadliwej grypy ptaków A/H5N1/” – informuje teraz GIS.
Wyjaśnia także, że właściciele zakażonych zwierząt są objęci nadzorem epidemiologicznym. Jednocześnie uspokaja, że ludziom nic nie grozi.
„Do zakażenia człowieka dochodzi niezwykle rzadko i wyłącznie w wyniku bezpośredniego i długotrwałego kontaktu z chorym ptactwem. Możliwość zakażenia głównie dotyczy osób zawodowo mających kontakt z drobiem i dzikimi ptakami. W Polsce dotychczas nie zarejestrowano przypadków zakażenia ludzi wirusem grypy typu A/H5N1" – zapewniają eksperci.
Przestrzegaj tych zasad!
Trzeba jednak zachować ostrożność i stosować się do wytycznych sanepidu. Dlatego:
- unikaj bezpośredniego kontaktu z drobiem chorym, padłym ptactwem dzikim oraz przedmiotami, na których znajdują się ślady ptasich odchodów,
- po przyjściu do domu od razu zabezpiecz buty przed dostępem kotów,
- oczyszczaj obuwie, każdorazowo po powrocie do domu,
- zdezynfekuj powierzchnię, na której stały buty,
- stosuj rutynowe zasady higieny, takie jak mycie rąk ciepłą wodą z mydłem, w szczególności po przyjściu do domu, przed przygotowaniem posiłku,
- zachowuj warunki higieniczne przy przygotowaniu posiłków dla kotów;
- w przypadku wystąpienia u zwierzęcia domowego objawów choroby, zgłoś się z nim niezwłocznie do lekarza weterynarii,
- w przypadku pojawienia się niepokojących objawów grypopodobnych, sam zgłoś się do lekarza.
Czemu koty chorują?
Wciąż do końca nie wiadomo, czemu koty chorują. Podaejrzewa się, że zwierzęta miały kontakt z chorym ptactwem.
Tyle że naukowcy Krzysztof Pyrć, Maciej Grzybek i Łukasz Rąbalski oceniają, że przyczyną mogła być karma. Może zatruta była jakaś partia karmy, a może zwierzęta zjadły padłego ptaka.
Badania wciąż trwają.
GIS/N4M