Około godziny 19:30 do budynku kantoru mieszczącego się na terenie stacji paliw w Zboiskach weszło trzech obcokrajowców, którzy z rozpoczęli negocjacje przy wymianie Euro. Mężczyźni naprzemiennie raz sprzedawali, raz kupowali waluty, robiąc przy tym duże zamieszanie.
.jpg)
W pewnym momencie, wykorzystując zamieszanie, które celowo wywołali, ukradli pewną ilość gotówki, wybiegli z budynku, wsiedli do samochodu i odjechali.
.jpg)
Szybkie zatrzymanie
Pracownica kantoru natychmiast powiadomiła służby, dzwoniąc na numer 112. Przekazała m.in., że złodzieje wsiedli do jasnego BMW i odjechali najprawdopodobniej w kierunku Barwinka. Do akcji skierowano patrole wydziału ruchu drogowego, w tym krośnieńską Grupę SPEED oraz patrol z Komisariatu Policji w Dukli. W związku z prowadzoną w piątek powiatową akcją "Prędkość" na krośnieńskim odcinku DK19 było znacznie więcej dostępnych patroli policji niż zazwyczaj, dlatego w celu zlokalizowania i zatrzymania pojazdu zaangażowano duże siły.
.jpg)
Patrole po otrzymaniu informacji o kradzieży natychmiast podjęły działania i udały się w kierunku granicy państwa w Barwinku, dokąd mogło zmierzać jasne BMW.
Po kilku minutach policjanci z Grupy SPEED namierzyli wskazany pojazd, był już w Barwinku niedaleko przejścia granicznego. Policjanci nie mieli wątpliwości, że pojazdem podróżuje trzech mężczyzn, którzy chwilę wcześniej okradli kantor. Zachowując najwyższe środki ostrożności, zatrzymali pojazd do kontroli. Wewnątrz odnaleźli pieniądze - dokładnie taką samą sumę, jaka została skradziona z kantoru.
.jpg)
Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani - to obywatele Rumunii. Przewieziono ich do krośnieńskiej komendy. Grożą im surowe konsekwencje.
Tylko dzięki sprawnej i szybkiej akcji policjantów krośnieńskiej drogówki udało się zatrzymać mężczyzn tuż przed przekroczeniem przez nich granicy ze Słowacją.
AKTUALIZACJA - poniedziałek 10.03:
Dzisiaj Sąd Rejonowy w Krośnie podjął decyzję o aresztowaniu obywateli Rumuni. 72-latek, 42-latek i 38-latek najbliższe trzy miesiące spędzą w polskim areszcie. Dwóch mężczyzn nie przyznało się do winy. Twierdzą, że są prześladowani ze względu na swoją narodowość i zostali zatrzymani niesłusznie, natomiast trzeci z mężczyzn wpierw się przyznał, a później stwierdził, że również jest niewinny.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyźni przed dokonaniem kradzieży w Zboiskach, okradli również dwa inne punkty w Rzeszowie.
Do sprawy wrócimy.
.jpg)
.jpg)