Paralotniowa celność lądowania jest widowiskową dyscypliną, która w ostatnim czasie w Europie i na świecie dynamicznie się rozwija. W Krośnie mogliśmy podziwiać 18 zawodników z pięciu krajów: Polski, Czech, Węgier, Francji i Nepalu. W zawodach brało udział pięciu krośnian: Bogusław Pelczar, Szymon Pelczar, Krystian Wajs, Sunita Thapa, Marcin Gnap. Wśród wszystkich uczestników znalazło się również 7 kobiet.
Konkurencja polega na wylądowaniu paralotnią jak najbliżej punktu o średnicy 2 centymetrów. Liczy się miejsce pierwszego kontaktu nogi z ziemią. W odróżnieniu od celności spadochronowej zawodnik musi ustać na nogach nie przewracając się, nie może także dotknąć ziemi żadną inną częścią ciała ani sprzętem, w przeciwnym razie otrzymuje maksymalną ilość punktów. Wygrywa ten zawodnik, który uzyska jak najmniejszy wynik, sumując wyniki ze wszystkich rund.
Wyniki osiągnięte przez zawodników doliczane są do międzynarodowego rankingu prowadzonego przez Międzynarodową Federację Sportów Lotniczych (Fédération Aéronautique Internationale), co znacząco podnosi prestiż imprezy i przyciąga dobrych zawodników.
Zawody mają na celu rozwijania współzawodnictwa sportowego wśród lokalnego środowiska paralotniarzy, są również wspaniałą promocją naszego miasta, krośnieńskiego lotniska oraz całego regionu.
Na mistrzostwach pojawili się zawodnicy ze światowej czołówki. Wicemistrzyni Świata 2017, Marketa Tomaskowa z Czech, reprezentanci czeskiej kadry narodowej Vlastimil Kricnar oraz Kamil Koneczny, Mistrz Węgier 2017 Sandor Kaszas. Sędzią głównym była Brigitta Gergely z Węgier wraz z drużyną sędziowską Sadie Telesford, Beatą Rogowską, Marcinem Kubalem oraz Piotrem Wajdą.
Pierwsze miejsce zajął Vlastimil Kicnar, drugi był Kamil Koneczny, a trzecie miejsce zajął Krystian Wajs z Krosna. Krośnianie zajęli odpowiednio miejsca: 3. wśród kobiet Sunita Thapa, wśród mężczyzn 6. Bogusław Pelczar, 9. Szymon Pelczar, 12. Marcin Gnap.
red.
fot. Marcin Gnap/fotolabkrosno.pl
fot. Jakub Jastrzębski/krosno112.pl