Studenci z SKN Rotor PWSZ Krosno przez wiele miesięcy pracowali nad ulepszeniem swojego bolidu, który nazwali "Piłą". Przy pomocy wielu firm przygotowali nową, wydajniejszą wersję pojazdu. Startować będą w kategorii prototypów napędzanych etanolem, czyli zwykłym alkoholem, a ich zadaniem będzie przemierzenie jak najdłuższej odległości na jednym litrze paliwa.
Podczas Shell Eco-maraton uczestnicy muszą wykazać się wieloma umiejętnościami. Prowadzenie pojazdu nie jest proste, odbywa się przy pomocy dwóch drążków. Zakręty na torze są ciasne, dochodzi do zderzeń pojazdów, a nawet do zapaleń bolidów. Kierowców szkoli się tak, by opuścili maszynę w 10 sekund. Ich stroje obowiązkowo muszą być ognioodporne, a wszystkie niezbędne umiejętności sprawdzane są przez organizatorów przed dopuszczeniem prototypu na trasę.
Niekiedy problem stanowi upał. Nie bez powodu wiele bolidów w poprzedniej edycji miało kolor biały, o czym przekonała się drużyna z Krosna. - Na trasie było bardzo gorąco. Koledzy wprowadzili modyfikacje wprowadzające umożliwiające dodatkowy nawiew - mówi Antonina Menet, kierowca "Piły".
Pomysł studentów wsparły liczne firmy, dysponujące potrzebnymi technologiami. Części do pojazdu produkowały profesjonalne przedsiębiorstwa, zajmujące się obróbką tworzyw sztucznych oraz metali, w tym tytanu. Dzięki temu studencji mogli całą swoją uwagę poświęcić projektowi bolidu. Unowocześniona "Piła" jest teraz lżejsza, ograniczone zostały także opory toczenia pojazdu.
Ubiegłoroczny wynik to 306 km. Trzymamy kciuki i życzymy studentom pobicia dotychczasowego rekordu.
10 czerwca opublikowany został film promujący tegoroczny start. Zachęcamy do obejrzenia:
https://www.facebook.com/rotorkrosnopwsz/videos/2042777672641089/
red. Natalia Paradysz | fot. Krosno112.pl