Strażacy zostali wezwani praktycznie w tym samym momencie do dwóch pożarów przy ulicy Kolejowej. Jeden wybuchł w Regionalnym Centrum Kultur Pogranicza, a drugi w bloku mieszkalnym nr 6.
Najpierw strażacy rozpoczęli działania w sterowni, gdzie zapalił się system sterowania oświetleniem sali widowiskowej - tam też działania gaśnicze trwały najdłużej. Strażacy, aby ugasić pożar musieli używać sprzętu ochrony dróg oddechowych, ponieważ istniało bardzo duże zadymienie i z pomieszczenia wydostawały się kłęby czarnego dymu.
Jest to pierwszy przypadek pożaru w RCKP. Jak mówią pracownicy krośnieńskiego domu kultury, system przeciwpożarowy zadziałał perfekcyjnie, m.in. ostrzeżenia zostały emitowane przez głosowy system powiadamiania, który nakazał wyjście z budynku - pracownicy szybko się ewakuowali. Miejsce pożaru szybko zostało zlokalizowane, dlatego też nie było potrzebne uruchomienie systemu zraszania. O pożarze w budynku samoistnie powiadomił straż pożarną system (monitoring) przeciwpożarowy.
Drugi, niegroźny pożar wybuchł w piwnicy bloku mieszkalnego oddalonego od RCKP o około 200 metrów. Przyczyną dużego zadymienia było prawdopodobnie zostawienie niedopałka w koszu na śmieci, od którego zajmowały się kolejne elementy. Tam działania prowadziło cztery zastępy straży pożarnej, które po ugaszeniu ognia przystąpiło do oddymiania pomieszczeń.
Działania gaśnicze prowadziło trzy zastępy gaśnicze z JRG Krosno, zastępy gaśnicze z OSP Krosno - Turaszówka oraz OSP Krosno - Suchodół, na miejscu byli również z-ca Komendanta Miejskiego PSP oraz z-ca dowódcy JRG, który dowodził akcją.