Pracownicy parku proszą turystów by zwracali uwagę na oznakowania i tablice informacyjne. Przypominają, żeby dla bezpieczeństwa i szacunku dla przyrody nie schodzić ze szlaków.
- Do tej pory staraliśmy się przede wszystkim pouczać, ale ponieważ część turystów naraża siebie podchodząc po zamkniętym szlaku na teren przebudowy schroniska, Straż Parku będzie stosować mandaty karne - pisze w apelu do turystów dyrekcja BdPN.
Przebieg szlaku turystycznego prowadzącego z Przełęczy Wyżnej (parking Gminy Lutowiska) na Połoninę Wetlińską zmienił się pod koniec kwietnia. Turyści na najpopularniejszą połoninę w Bieszczadach mogą się dostać kierując się nowym oznakowaniem. Nie ma jednak możliwości podejścia do schronu „Chatki Puchatka”, ani przejścia leśnym odcinkiem dawnego szlaku żółtego.
Pracownicy BdPN informują, że poza tym cały grzbiet Połoniny Wetlińskiej jest udostępniony.
Dyrekcja parku prosi turystów o cierpliwość i wzajemny szacunek. - Szlaków w Parku mamy 140 kilometrów, nie wszystkie są zatłoczone - informuje. I dodaje, że w tym roku otworzony został nowy szlak na Dział. - Jest łatwiejszy niż ten na Połoninę Wetlińską a widoki są równie piękne.
Pracownicy BdPN przypominają, że działa już bacówka na Połoninie Wetlińskiej. - Na czas przebudowy schroniska jest jego małą namiastką – można się napić kawy i herbaty oraz odpocząć przy niej.
tom
zdjęcia: BdPN