Podczas dzisiejszej (8 października) konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował, że żółtą strefą od 10 października objęty będzie cały kraj. - Jesienią dotarła do nas druga fala i musimy się z nią zmierzyć - zdecydowanie i kategorycznie - tłumaczył.
Dziś (8 października) Ministerstwo Zdrowia podało, że w ciągu ostatniej doby koronawirusa potwierdzono testami u 4280 osób. Zmarło kolejne 76 osób. Na Podkarpaciu odnotowano 256 nowych zakażeń. W powiecie krośnieńskim – 10. W Krośnie – jeden. Zmarł 75-letni mieszkaniec Krosna.
Co oznacza wprowadzenie żółtej strefy?
Przede wszystkim obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej i komunikacji. Zwolnione z tego obowiązku są jedynie osoby, które posiadają zaświadczenie lekarskie lub dokument, który potwierdza niepełnosprawność.
Maseczki nie trzeba będzie nosić w lesie, ale też w parku, zieleńcu, ogrodzie botanicznym, ogrodzie zabytkowym czy plaży.
W lokalach gastronomicznych należy zachować bezpieczną odległość – na 1 osobę powinno przypadać co najmniej 4 metry kwadratowe. Nie może być udostępnione miejsce do tańczenia.
Na imprezach okolicznościowych (m.in. chrzciny, wesela) w strefie żółtej będzie mogło uczestniczyć 75 osób. To ograniczenie wejdzie w życie z tygodniowym okresem dostosowawczym – czyli 17 października.
Wydarzenia kulturalne na nowych zasadach
W przestrzeni zamkniętej tego typu wydarzenie może odbyć się z udziałem 25 proc. publiczności - taka sama zasada obowiązuje w kinach. W wydarzeniach kulturalnych, które odbywają się w plenerze może uczestniczyć maksymalnie 100 osób - jednak liczba widzów, słuchaczy, zwiedzających lub uczestników nie może być większa niż 1 osoba na 5 metrów kwadratowych.
Nadal będzie obowiązywało ograniczenie dotyczące liczby uczestników zgromadzeń. Może to być maksymalnie 150 osób. Uczestnicy muszą zakrywać usta i nos, a także zachować minimum 1,5 m odległości od innych osób. Dodatkowo, pomiędzy zgromadzeniami musi zostać zachowana odległość – minimum 100 metrów.
Więcej łóżek w szpitalach i nowy proces koordynacji
Rząd zdecydował, że zwiększona będzie liczba łóżek dla pacjentów z COVID-19 (do 13,5 tysiąca). W każdym województwie powstanie szpital koordynacyjny, a w nim dodatkowe stanowiska intensywnej terapii dla pacjentów zarażonych koronawirusem.
Szpital koordynacyjny będzie pełnił rolę głównego szpitala w danym województwie. Będzie ukierunkowany na opiekę nad pacjentem z COVID-19. Dyrektorzy tych placówek zostaną włączeni w skład wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego.
- Mamy blisko 60 proc. wolnych łóżek, więc sytuacja jest bezpieczna - mówi Mateusz Morawiecki. Dodaje, że rząd chce działać wyprzedzająco. - Wiemy doskonale, że w Belgii, Holandii, Francji czy Hiszpanii i Włoszech dochodziło do dramatów, gdzie szpitale nie były dostępne. Chcemy, żeby u nas do tego nie doszło.
tom