Jak mówił Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli "Nie ma dowodów na to, że fotoradary mobilne używane przez strażników miejskich przyczyniały się do poprawy bezpieczeństwa na drodze. Wręcz przeciwnie - odciągały one funkcjonariuszy od ważniejszych zadań." W listopadzie ubiegłego roku NIK opublikowała raport, w którym wskazano, że straże miejskie nie powinny używać moblinych fotoradarów gdyż są one używane nie w celu poprawy bezpieczeństwa, a zwiększenia dochodów gmin.
Stwierdzono, że strażnicy miejscy ustawiają się w miejscach uzgodnionych wcześniej z policją tylko na początku i na końcu służby, a w jej trakcie przenoszą się w bardziej dochodowe miejsca.
Od 1 stycznia 2016 jednostkami odpowiedzialnymi za fotoradary będą więc Inspekcja Transportu Drogowego oraz Policja, a fotoradary stawiane będą w miejscach niebezpiecznych, w których często dochodzi do wypadków lub kolizji. Fotoradar czuwa przez 24 godziny na dobę, a kierowcy zwalniają przed nim - przez co dochodzi do mniejszej ilości wypadków.
Przemysław Kandefer / red.