Dramatyczne chwile przeżyła trzyosobowa rodzina w niedzielne popołudnie około godziny 15. na drodze wojewódzkiej 991 w miejscowości Krasna.
Z nieustalonych jeszcze przyczyn ich samochód (peugeot 307) na zakręcie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, wypadł z drogi, następnie dachował, aby ostatecznie znaleźć się w przydrożnym rowie.
Na miejsce zdarzenia zadysponowano natychmiast dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego (P02 i S02) z SPPR w Krośnie, sekcję techniczną z JRG Krosno oraz patrol Policji. Będący na miejscu jako pierwsi ratownicy medyczni podjęli decyzję, aby do 4-miesięcznego dziecka wezwać śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Sanoka (Ratownik 10), który najszybciej przetransportuje niemowlę do rzeszowskiego Centrum Urazowego na badania. Natomiast rodzice dziecka trafili do krośnieńskiego szpitala.
W miejscu zdarzenia ruch pojazdów odbywał się wahadłowo, chwilowo był zamykany na czas przylotu śmigłowca i wyjazdów karetek z rannymi.
Marcin Mikosz
fot. Marcin Mikosz - Krosno112.pl