Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 05:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Chyrowa i Kiczera przygotowują się do nadchodzącego sezonu narciarskiego

Nie ma żadnych  rozporządzeń, które z powodu epidemii koronawirusa wykluczałyby działalność wyciągów narciarskich. Przygotowania na stokach idą pełną parą. Jeżeli pogoda pozwoli, to już w sobotę będzie można poszusować w Chyrowej.
Chyrowa i Kiczera przygotowują się do nadchodzącego sezonu narciarskiego

Autor: Chyrowa-Ski

Dużo zamieszania wprowadziły słowa wicepremiera Jarosława Gowina, który w sobotę, w czasie wywiadu w programie "Gość Wydarzeń" w telewizji Polsat, zapowiedział, że zamknięte będą wyciągi narciarskie.

Grzegorz Schabiński, właściciel wyciągu w Chyrowej przyznaje, że te słowa go zmroziły.

- Pracujemy i rozmawiamy z ministrem turystyki, który w ciągu ostatniego tygodnia zapewniał, że będzie robił wszystko, by wprowadzić zasady podobne jak w Austrii, a nagłe słyszymy zupełnie co innego od ministra rozwoju, pracy i technologii - mówi. - Przerażające jest to, że słowa były rzucone w eter, chyba bez zastanowienia, i nikt z rządu tego nie skomentował.

Właściciele ośrodków narciarskich zwracają uwagę na to, że zagrożenie epidemiologiczne na stokach jest minimalne. - Każdy ma kask, rękawiczki, kominiarkę - mówi Grzegorz Schabiński. I dodaje, że nie ma problemu w zachowaniu dystansu społecznego. - Na naszym orczyku odstęp to 13,5 metra - zaznacza. I dodaje, że kolejkę do wyciągu też można zorganizować w odpowiedni sposób. - Już chyba każdy wie jak zachować odpowiedni dystans społeczny.

Dziś Jarosław Gowin na Twitterze napisał, że z branżą narciarską został wypracowany protokół sanitarny. - Wygląda na to, że wkrótce będziemy mogli ogłosić dobre wieści dla narciarzy - czytamy we wpisie.

Przygotowania do sezonu trwają

Od kilku dni na stoku w Chyrowej pracują armatki śnieżne. - Mamy już około 15 centymetrów śniegu - mówi Grzegorz Schabiński. - Robimy wszystko by w najbliższą sobotę uruchomić krótki wyciąg i dało się jeździć przynajmniej na około 400 metrach. Ale czy tak będzie to zależy tylko od pogody.

Właściciel ośrodka Chyrowa-Ski zapowiada wiele atrakcji dla miłośników białego szaleństwa. - Chcemy między innymi wprowadzić "szczęśliwą godzinę" - mówi Grzegorz Schabiński. I tłumaczy, że będzie to polegało na darmowym korzystaniu z wyciągu przez godzinę. - Będziemy o tym informować na naszym facebooku i stronie internetowej.

Do sezonu szykuje się też Ośrodek Narciarski Kiczeraski.

- Musimy wykorzystać te kilka dobrych dni do naśnieżania stoku, bo później możemy nie mieć na to możliwości - zaznacza Tomisław Brózda. I tłumaczy, że rozruch musi się odbywać w określonym czasie. - Później to już możemy tylko czekać na następny rok.

Tomisław Brózda zapowiada, że jeżeli tylko warunki pogodowe na to pozwolą to ośrodek może być wkrótce uruchomiony. - Potrzebujemy trzech dni i jesteśmy w stanie ruszyć - mówi.

Tomasz Jefimow
zdjęcia: Chyrowa-Ski



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ