"Bieg Podkarpackiego Trójmiasta"
Biegacze pobiegną Drogą Krajową 28 z Sanoka do Jasła. Po drodze odwiedzą Rynek w Krośnie. 16 sierpnia zbliża się wielkimi krokami - Pogoda nie napawa optymizmem ale dla "ultrasów" złe warunki to dodatkowy motywator - mówi Piotr Bobola, pomysłodawca biegu.
Koszulki
Wkrótce będzie można nabyć pamiątkową “koszulkę-cegiełkę” z tego wydarzenia. - Cały dochód przeznaczony zostanie rzecz jasna dla Grzegorza - zapowiada Piotr Bobola.
Dla Grześka
Grzegorz Mraz z Haczowa ma 22 lata. Od sierpnia 2011 roku walczy ze złośliwym guzem mózgu. Po operacji w Klinice Neurochirurgii w Warszawie na ul. Banacha nie odzyskał świadomości. Po usunięciu radykalnym guza z powodu ciężkiego stanu zdrowia zdyskwalifikowany do leczenia przyczynowego. W domu stan zdrowia Grześka pomimo niepomyślnych rokowań ulegał znacznej poprawie. Grzesiek wykonywał proste polecenia, wodził wzrokiem za przedmiotem. Niestety po kontrolnym rezonansie okazało się, że jest rozsiew guza.
Pomimo konsultacji w regionalnym ośrodku onkologicznym Grześka nie zakwalifikowano do leczenia, jedynie do paliatywnych naświetlań. Rodzice skonsultowali syna w Niemczech, gdzie potwierdzono możliwość przyczynowego leczenia choroby i syn został przekazany do IP CZD w Warszawie. Od czerwca 2012 przebywa pod opieką Kliniki w Międzylesiu.
Grzesiek przeszedł długą drogę przez agresywną chemioterapię oraz naświetlania głowy i całą długość rdzenia. W MR po radioterapii nastąpiła bardzo znaczna regresja choroby. Po zakończonym leczeniu w grudniu 2013 utrzymuje się remisja. Podczas całego pobytu Grzegorza w domu prowadzona jest intensywna rehabilitacja, obecnie poszerzona, prowadzone są zajęcia logopedyczne oraz rewalidacyjne.
- Chcemy serdecznie podziękować Zarządowi Fundacji za okazaną pomoc i wsparcie, oraz Wszystkim ludziom dobrej woli za wszelką pomoc oraz wsparcie finansowe. Bez Waszej pomocy leczenie Grzegorza byłoby niemożliwe. Wyjazdy na chemioterapię do Warszawy były refundowane z zebranych pieniędzy na koncie syna. Fundacja także refunduje rehabilitację, zakup sprzętu medycznego, pampersów, leków. W połowie zrefundowano łóżko pionizujące. Za zebrane pieniądze mogliśmy pojechać do Torunia, gdzie za pomocą cyberoka oraz kasku EEG przekonaliśmy się, że Grzesiek wszystko wie i rozumie, wykonywał polecenia za pomocą wzroku. W najbliższym czasie planujemy wyjazd na turnus rehabilitacyjny w prywatnym ośrodku w Krakowie na Golikówce - mówią rodzice Grzegorza.
- Chcę szczególnie podziękować biegaczom: Piotrowi i Maciejowi za chęć niesienia pomocy - dodaje Jola, mama Grześka.
Wpłat można dokonywać na konto fundacji w formie darowizny
Bank Śląski O/Krosno nr. 58 1050 1458 1000 0022 8442 0169 z dopiskiem dla Grzegorza Mraza.
Więcej o podopiecznym Fundacja Otwartych Serc im. Bogusławy Nykiel-Ostrowskiej przeczytać możesz - tutaj.