Wydarzenia, które doprowadziły Grzegorza Z. na ławę oskarżonych rozegrały się na początku ub. roku. Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Krośnie, mężczyzna w okresie od 27 stycznia do 4 lutego dokonał trzech kradzieży z włamaniem do placówek handlowych. Łączne straty wyliczono na blisko 29 tys. zł.
Sposób działania Grzegorza Z. był podobny. Za każdym razem wejście do sklepu torował sobie rozbijając szybę w drzwiach.
Pierwsze włamanie opisane w akcie oskarżenia miało miejsce 27 stycznia. Mężczyzna dostał się do sklepu spożywczego na os. Traugutta i dokonał kradzieży towaru (ponad 755 zł) i pieniędzy (50 zł).
Po raz drugi Grzegorz Z. dopuścił się włamania i kradzieży 4 lutego. Wszedł do sklepu spożywczo-przemysłowego i ukradł 600 zł, szufladę z kasy fiskalnej o wartości 280 zł oraz jedną butelkę wódki. Buszując po sklepie zniszczył też m.in. komputer, monitor, podstawę pod wagę, drukarkę, i czytnik kodów.
W tym samym dniu 41-latek postanowił okraść też sklep z winami na os. Południe. Nie interesowały go jednak trunki. Ukradł tylko 300 zł.
Grzegorz Z. nie pogardził też rowerem. Jednoślad ukradł (3 lutego) z jednej z ulic na krośnieńskiej Starówce. Właściciel wycenił straty na ponad 2 tys. zł.
Najpoważniejsze przestępstwo, którego się dopuścił, miało miejsce 5 lutego. Grzegorz Z. wszedł do jednego z krośnieńskich hoteli, przeskoczył ladę i sterroryzował recepcjonistkę przedmiotem przypominającym broń. Zabrał 1050 złotych i uciekł.
Sąd uznał Grzegorza Z. za winnego rozboju, włamań i kradzieży a także przestępstwa na tle seksualnym. Skazał go na łączną karę 6 lat pozbawienia wolności. Zobowiązał go też do naprawienia szkód.
Mężczyzna był już wcześniej karany. Przestępstwa popełnił w warunkach recydywy.
tom