Akt oskarżenia opisujący przestępczą działalności nastolatka w Krośnie oraz gminach Korczyna, Krościenko Wyżne i Miejsce Piastowe, Prokuratura Rejonowa w Krośnie przesłała do sądu w połowie stycznia.
Łupem Romana B. padały pieniądze i biżuteria. - Sposób jego działania w każdym z przypadków był podobny - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie. - Do domów dostawał się przez otwarte okna bądź drzwi garażowe.
Jak ustaliła krośnieńska policja, która prowadziła śledztwo pod nadzorem prokuratury, 19-latek w lipcu i sierpniu ub. roku dopuścił się kradzieży z włamaniem dziewięć razy. Szkody oszacowane przez właścicieli to ponad 40 tys. zł.
Po sporządzeniu aktu oskarżenia okazało się, ze młody krośnianin ma znacznie więcej na sumieniu. Przyznał się do kradzieży, które dokonał w Krośnie we wrześniu i w październiku ub. roku. Oszacowane straty to ponad 10 tys. zł.
Roman B. tłumaczył, że łupy sprzedawał a pieniądze wydawał na jedzenie, codzienne potrzeby i utrzymanie domu. Część skradzionej biżuterii sprezentował siostrze i matce.
Kradł nie tylko w Krośnie i powiecie krośnieńskim
Roman B. przestępczą działalnością parał się też w powiecie dębickim. Prokuratura Rejonowa w Dębicy ustaliła, że krośnianin, wspólnie z trzema znajomymi, od czerwca do sierpnia dokonał kilkunastu kradzieży i kradzieży z włamaniem. Straty, które wynikły z ich działalności w Łękach Dolnych, Łękach Górnych, Strzegocicach, Borowej i Machowej to ok. 18 tys. zł.
Złodzieje kradli przede wszystkim piły spalinowe i przewody elektryczne. Ich łupem padły też pojemniki z benzyną, kosiarka, łopata.
19-letni krośnianin był już wcześniej karany za kradzieże. Odbywał też karę pozbawienia wolności.
tom