Pracownicy BdPN informują, że mało uczęszczane szlaki są nieprzetarte. - Poruszanie się po nich jest możliwe tylko na nartach lub rakietach - zaznaczają. I dodają, że pozostałe odcinki są drożne, ale miejscami oblodzone i śliskie.
Zagrożenie lawinowe jest niskie (obowiązuje pierwszy stopień). Jednak bieszczadzcy goprowcy ostrzegają, że zagrożenie wzrasta wraz ze wzrostem temperatury w ciągu dnia.
- Postępujące ocieplenie oraz ciepły wiatr spowodowało znaczne zmniejszenie się pokrywy śnieżnej - czytamy w komunikacie o stanie zagrożenia lawinowego, który codziennie publikuje GB GOPR na swojej stronie internetowej. - Zagrożenie lawinowe występuje na stromych stokach zawietrznych o wystawie północnej i północno-wschodniej, w zagłębieniach terenowych oraz w miejscach zmagazynowania większej ilości śniegu (jary, leje).
Goprowcy tłumaczą, że niekorzystnym czynnikiem wpływającym na pokrywę jest wzrost plastyczności śniegu. - A tym samym wzrost naprężeń w pokrywie pod wpływem dodatniej temperatury powietrza i nagrzania przez promienie słoneczne.
- Poruszanie się w obecnie panujących warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oraz odpowiedniego wyposażenia - tłumaczą pracownicy BdPN. Proszą by pamiętać o tym, że w każdej chwili może nastąpić załamanie pogody i trzeba być przygotowanym na dodatkowe utrudnienia.
Wybierających się na szlaki pracownicy Parku proszą o rozwagę, dostosowanie trasy do możliwości oraz zapoznanie się ze wskazówkami i mapą dotyczącymi zwiedzania BdPN w okresie zimowym (TUTAJ).
Wciąż niedostępne są dwie ścieżki - przyrodniczo-historyczna "W dolinie górnego Sanu" oraz przyrodnicza po torfowiskach w Tarnawie. - Droga odśnieżona jest do Tarnawy Niżnej, a dalej do Bukowca jest nieprzejezdna dla samochodów osobowych - informują pracownicy BdPN. Dodają, że parkingi w Bukowcu i przy torfowiskach są nieodśnieżone.
tom
zdjęcia: BdPN