Impreza odbyła się w sobotę (6 marca) po południu. Tuż po godz. 15:00, na brzegu Wisłoka za kortami tenisowymi na Bursakach, rozpoczęła się rozgrzewka. Później miłośnicy kąpieli zimnowodnych weszli do Wisłoka.
Jak tłumaczą organizatorzy imprezy – miał to być już drugi zlot podkarpackich morsów. - Niestety w ubiegłym roku nie udało nam się jej zorganizować z powodu obostrzeń - tłumaczy Zbigniew Mazur. Dodaje, że w przyszłym roku zlot będzie zorganizowany z większym rozmachem.
Na zaproszenie krośnieńskich morsów odpowiedziały nie tylko kluby z Podkarpacia (m.in. z Rzeszowa, Strzyżowa, Jarosławia, Jasła, Frysztaka, Tarnowca, Bieszczadów), przyjechali też przedstawiciele klubu z Katowic.
tom
zdjęcia: Tomasz Jefimow