Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej z Lubaczowa rozbili zorganizowaną grupę przestępczą specjalizującą się w organizowaniu i ułatwianiu nielegalnej migracji cudzoziemcom zza wschodniej granicy. Do sprawy zatrzymano łącznie 28 osób - 23 obywateli Polski i 5 obywateli Ukrainy. Celem przestępczej działalności gangu było czerpanie korzyści majątkowych z organizowania i legalizowania pobytu cudzoziemców w Polsce.
Na czele grupy stała 47-letnia kobieta, żona rolnika, mieszkanka Podkarpacia. To ona organizowała proceder, wyznaczając konkretne zadania dla poszczególnych osób. Członkowie gangu, oprócz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się legalizowaniem pobytu cudzoziemcom, usłyszeli także zarzuty organizowania przekroczenia granicy wbrew przepisom poprzez rejestrowanie fikcyjnych zaproszeń w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim.
Co istotne, w procederze wykorzystywane były osoby tzw. słupy, które to udostępniając swoje dane osobowe, rzekomo zapraszały obywateli Ukrainy. Ten proceder umożliwiał nielegalne przekroczenie granicy Ukraińcom i ostatecznie zalegalizowanie ich pobytu w krajach Unii Europejskiej. Z zebranych przez Straż Graniczną informacji wynika, iż grupa, działając w ten sposób, mogła ułatwić nielegalne przekroczenie granicy i zalegalizowanie pobytu ponad 700 cudzoziemcom.
W trakcie działań funkcjonariusze z Lubaczowa przeszukali 20 lokali mieszkalnych na Podkarpaciu. Zabezpieczono m.in. dokumentację w zakresie wystawiania zaproszeń cudzoziemcom w Polsce, telefony komórkowe, karty SIM, komputery. Wobec wymienionych śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. W czerwcu br. do Sądu trafić mają akta śledztwa wraz z aktem oskarżenia. Podejrzanym cudzoziemcom grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 10 lat.
Źródło: BiOSG