Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 21:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rumuni przewozili konie na sprzedaż. Jeden z nich padł na stacji paliw w Zboiskach

Pięć skrajnie wycieńczonych koni udało się uratować tylko dzięki temu, że przewożący je mężczyźni musieli się zatrzymać na stacji paliw w Zboiskach koło Dukli. Docelowym punktem ich podróży były okolice Kielc.
Rumuni przewozili konie na sprzedaż. Jeden z nich padł na stacji paliw w Zboiskach

Autor: KMP Krosno

Prokuratura Rejonowa w Krośnie zakończyła śledztwo w sprawie dwóch obywateli Rumunii, którzy znęcali się nad przewożonymi końmi. Sprawa dotyczy wydarzeń, które rozegrały się w grudniu 2018 roku.

Około godz. 2 w nocy funkcjonariusze z dukielskiego komisariatu policji odebrali sygnał o mężczyznach, którzy biją powrozem leżącego na parkingu konia.

Mundurowi ustalili, że mężczyźni w ten sposób chcieli zmusić na wpół żywe zwierzę do wejścia na platformę stojącego obok samochodu.

Okazało się, że dwaj obywatele Rumunii – Domokos G. oraz Istvan V. – przewozili w dostawczym Iveco sześć koni. Gdy zatrzymali się na stacji paliw i stwierdzili, że jedno ze zwierząt jest skrajnie wycieńczone, wyprowadzili je na zewnątrz. Gdy koń położył się i nie chciał się podnieść – uderzali go powrozem po całym ciele.

Zwierzęta były transportowane w ekstremalnie trudnych warunkach, w nieprzystosowanym do tego celu samochodzie. Były ściśnięte i wiązane metalowymi łańcuchami. W przestrzeni ładunkowej nie było urządzeń do pojenia i karmienia przewożonych koni, a niewielka przestrzeń utrudniała dostateczną wymianę powietrza.

Policjanci wezwali na miejsce lekarza weterynarii, który zbadał konie. Okazało się, że wszystkie są wycieńczone. Zwierzę, które chwilę wcześniej było bite przez mężczyzn – pomimo zaaplikowaniu leków – padło.

Pozostałe zostały oddane pod opiekę osobie wskazanej przez burmistrza Dukli.

Domokos G. oraz Istvan V. tłumaczyli, że transportują zwierzęta z Rumunii w okolice Kielc. Nie posiadali jednak wymaganych przepisami prawa dokumentów uprawniających do przewozu zwierząt po terytorium Polski. W czasie prowadzonego śledztwa okazało się też, że mężczyźni posługiwali się podrobionymi paszportami zwierząt.

Prokuratura Rejonowa w Krośnie skierowała do sądu akt oskarżenia. 42-letni Istvan V. i 36-letni Domokos G. mają postawione trzy zarzuty – znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad sześcioma końmi, transportu koni bez wymaganych dokumentów oraz posługiwaniem się przerobionymi paszportami zwierząt.

Mężczyznom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Autor: Tomasz Jefimow
Zdjęcia: KMP Krosno, OSP KSRG Dukla


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ