Do akcji ruszył śmigłowiec LPR z Sanoka. Zgłoszenie okazało się fałszywe
Surowe konsekwencje grożą mężczyźnie, który wczoraj wezwał służby ratunkowe. 52-latek zaalarmował o wypadku, do którego doszło w miejscowości Końskie w powiecie brzozowskim. Na miejsce skierowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, karetkę pogotowia oraz patrol policji. Jak się okazało, do żadnego wypadku nie doszło, a wezwanie było fałszywe.
15.03.2024 10:33