W poniedziałek bocian został przetransportowany przez pracownika Gminy Chorkówka do Fundacji Bieszczadziki.
Jak pomagać rannym bocianom?
Co zagraża bocianom?
W ciągu roku bocianom zagraża wiele niebezpieczeństw, jednak w połowie sierpnia do najpoważniejszych należą kolizje z napowietrznymi przewodami oraz innymi elementami sieci energetycznej. Szczególnie groźne są stacje transformatorowe – z odgromnikami i mostkami, zamontowanymi na górnej poprzeczce i odłączniki średniego napięcia montowane na wierzchu słupa. W roku 2009 wskutek kontaktu z tymi urządzeniami w samym tylko województwie mazowieckim zginęło około 500 osobników. Przypadki porażeń prądem dotyczą głównie młodych, które siadają na konstrukcjach podczas nauki latania. Problem dotyka również dorosłe bociany, zwłaszcza w okresie tzw. sejmików. W ciągu dnia duże stada gromadzą się na łąkach, a pod wieczór ptaki licznie siadają na stacjach transformatorowych i masowo giną. Te, którym uda się przeżyć, mają przeważnie sparaliżowane kończyny i uszkodzone organy wewnętrzne – takie osobniki przeważne można tylko uśpić, bowiem obrażenia są zbyt poważne. W niektórych przypadkach kończy się złamaniem nóg albo skrzydła.
Kto powinien pomagać?
Polskie prawo niezbyt precyzyjnie określa, kto jest odpowiedzialny za udzielanie pomocy rannym ptakom. Według ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (rozdz. 2 art. 7) obowiązek ten spoczywa na gminie, do której obowiązków własnych należą: „sprawy ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej”. Ustawa o ochronie przyrody z 16 kwietnia 2004 (art. 4 ust. 1) stwierdza, że „obowiązkiem organów administracji publicznej, osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych oraz osób fizycznych jest dbałość o przyrodę będącą dziedzictwem i bogactwem narodowym” a „organy administracji publicznej są obowiązane do zapewnienia warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych dla ochrony przyrody”. W praktyce wygląda to znacznie bardziej skomplikowanie, ponieważ często gminy nie mają środków finansowych na zapewnienie pomocy dzikim ptakom. W schwytaniu rannego bociana mogą pomóc takie służby jak policja, straż miejska czy straż pożarna (przykłady z całej Polski pokazują, że funkcjonariusze często udzielają takiej pomocy). Można też podjąć samodzielną próbę. Osoby dzwoniące do Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków informują nas czasem, że według uzyskanych od różnych organów i instytucji informacji, schwytanie rannego ptaka w celu udzielenia mu pomocy jest niezgodne z prawem. Nie jest to prawdą. Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt (Dz.U. 2011 nr 237 poz. 1419), dozwolone jest chwytania zwierząt rannych i osłabionych w celu udzielenia im pomocy weterynaryjnej lub przemieszczania do ośrodków rehabilitacji zwierząt.
Co zrobić z rannym bocianem?
Rannego bociana powinien obejrzeć lekarz weterynarii, aby określić stopień obrażeń i zdecydować, czy ptak nadaje się do leczenia czy niestety konieczne będzie jego uśpienie. Podczas oględzin należy przykryć mu głowę szmatą w celu uspokojenia i zabezpieczenia ludzi przed dziobaniem. Jeśli istnieje możliwość przywrócenia mu zdrowia, należy przetransportować bociana do najbliższego azylu lub lecznicy mającej możliwość opieki nad dzikimi ptakami. Niestety takie ośrodki nie dysponują własnym transportem, dlatego trzeba się liczyć z koniecznością samodzielnego dostarczenia skrzydlatego pacjenta. Bociany najlepiej przewozić w dużym kartonowym pudle (jednak przewożony pacjent nie powinien móc w nim stanąć), które powinno być zabezpieczone przed uwolnieniem się ptaka. Przy pakowaniu bociana należy być bardzo ostrożnym, bowiem zdenerwowany osobnik może starać się uderzać dziobem w oczy osób chcących mu pomóc. Chwytając bociana, należy w pierwszej kolejności chwytać go za dziób.
Po zakończonej akcji należy powiadomić o niej Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska – bezpośrednio lub za pośrednictwem urzędu gminy.
Rozwiązania systemowe
W wielu miejscach podejmowane są działania na rzecz zabezpieczenia sieci energetycznych przed kolizjami z bocianami. Montowane są specjalne osłony na izolatory oraz podesty uniemożliwiające ptakom kontakt z elementami znajdującymi się pod napięciem. Problem śmierci ptaków na słupach i stacjach transformatorowych średniego napięcia można rozwiązać, przenosząc rozłączniki, odgromniki czy tzw. mostki poniżej górnego poprzecznika słupa. Rozwiązanie to jest stosowane coraz częściej przez Rejony Energetyczne.
Tekst powstał na podstawie:
-
http://www.bocian.org.pl/bocian-bialy (szczególnie polecamy „Poradnik praktycznej ochrony”)
Krosno112.pl