Michał Skrzypczyk, tato Ani, przyznaje, że powołanie do reprezentacji Polski było dla jego córki zaskoczeniem. - Nie przypuszczała, że tak szybko to nastąpi i będzie grać w kadrze z zawodniczkami rok starszymi - opowiada. - Później oczywiście była wielka radość - uśmiecha się.
Talent Ani znany jest od lat. Potencjał młodej krośnianki zauważył już wcześniej sztab szkoleniowy klubu VFL Wolfsburg, który należy do światowej czołówki drużyn w piłce nożnej kobiet.
- Ania żyje piłką - przyznaje Michał Skrzypczyk. - Oprócz treningów w Karpatach Krosno, chodzi też na indywidualne zajęcia.
Czternastolatka z Krosna regularnie wyjeżdżała też na zgrupowania Letniej (w 2018, 2019 i 2021 roku) oraz Zimowej (w 2019 i 2020) Akademii Młodych Orłów. Teraz jako jedna z pierwszych zawodniczek z rocznika 2007 otrzymała powołanie do kadry Polski U-15.
Najmłodszą reprezentację Polski prowadzi Paulina Kawalec. Selekcjonerka do końca tego roku na zgrupowania zapraszać piłkarki urodzone w 2006 roku. Michał Skrzypczyk podkreśla, że Ania miejsce w kadrze wywalczyła sobie ciężką pracą, uporem i pasją.
Ania obecnie przebywa na zgrupowaniu kadry w Wałbrzychu. Biało-czerwone w jego trakcie mają zaplanowany dwumecz z rówieśniczkami z Czech. Pierwsze spotkanie już się odbyło. To właśnie podczas niego Ania zadebiutowała w reprezentacji. Czternastolatka z Krosna na murawę w Nachodzie w Czechach wybiegła w pierwszej "jedenastce".
Jak Ania wypada na tle starszych koleżanek z reprezentacji? - Córka gra na co dzień z chłopakami, a to trochę inna piłka – trochę szybsza i silniejsza. Także bardzo dobrze sobie daje radę - przyznaje Michał Skrzypczyk. Opowiada, że spotkanie młodych piłkarek z Polski i Czech stało na bardzo wysokim poziomie. - Dawno takiego meczu nie widziałem - mówi.
W sobotę (16 października) Ania będzie miała okazję jeszcze raz reprezentować Polskę. Tym razem mecz odbędzie się w Wałbrzychu. Początek o godz. 11:00.
Autor: tom
Zdjęcia: Archiwum rodzinne