Głuszce mają już dodatkowe, zimowe pióra, okrywające dolne partie nóg, chroniące przed zimnem i pozwalające łatwiej chodzić po wysokim śniegu. Opierzenie ma gęste podbicie puchem, a pióra lotek są mocno wybarwione i lśniące.
- Najważniejsze, że ptaki wychowane u nas w tym roku wyglądem i masą ciała dorównują już dorosłym osobnikom - mówi Anna Bukowska, zarządzająca ośrodkiem. - Zimę spędzi w wolierach 33 ptaki, w tym 22 kury i 11 kogutów, które stanowią stado podstawowe.
Koguty mają ciemne ubarwienie ciała, na czarnym ogonie białe plamki, a ich pierś jest czarno-zielona z metalicznym połyskiem. Pióra skrzydeł z wierzchu są brązowe, a od spodu białe. Samiec nad okiem ma charakterystyczną czerwoną "brew" w kształcie półksiężyca.
Mniej okazale ubarwione są samice; pióra na głowie, szyi i grzbiecie mają brunatno-żółte, natomiast boki ciała i brzuch w tonacji biało-rdzawo-brunatnej. To ubarwienie maskujące, bardzo przydatne w czasie wysiadywania jaj, bowiem zlewa się ono z otoczeniem i kury są niewidoczne dla drapieżników.
- W ośrodku w Zerwance od kilku lat dostępny jest budynek edukacyjny, w którym przez lustro weneckie można podglądać głuszce - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji lasów Państwowych w Krośnie. Dodaje, że prowadzone są też zajęcia dla grup zorganizowanych.
Latem z ośrodka hodowlanego w Zerwance do naturalnych ostoi w całej Polsce trafiło 60 głuszców. - Po 15 osobników do nadleśnictw Janów Lubelski, Głęboki Bród, Biłgoraj i Ruszów - wylicza Edward Marszałek.
Autor: tom
Zdjęcia: Anna Bukowska