- W systemie brakuje ok 7 tys. osób co przekłada się na blisko dwumilionowy, w skali roku, deficyt – mówi Arkadiusz Mularczyk – Zastępca Naczelnika Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami. Musi on zostać pokryty ze środków miasta – dodaje.
Problem „brakujących” osób, to głównie zjawisko występujące na terenie „blokowisk” i zabudowy wielorodzinnej, choć zdarza się, że występuje również w domach jednorodzinnych. Spowodowane jest tym, że wiele osób nie aktualizuje swoich deklaracji o ilości osób zamieszkujących w danym gospodarstwie domowym., czy to z niewiedzy, czy też specjalnie, chcąc obniżyć swoje należności za gospodarowanie odpadami.
- Problem „brakujących osób” jest przeważnie spowodowany celowym działaniem. Niezgłoszenie zgodnej z prawdą ilości osób ma pozwolić „zaoszczędzić” kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Tą różnicę pokrywamy jednak wszyscy – mówi Mularczyk. Gdybyśmy sumiennie wywiązywali się z obowiązku aktualizacji danych i płacili za swoje śmieci, opłata miesięczna mogłaby być o ok. 2 zł od osoby niższa.
W mieszkaniach zarządzanych przez spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty czy TBS obowiązek aktualizowania danych o ilości osób zamieszkujących dany budynek ciąży na zarządcy nieruchomości. Jednak aby było to możliwe, to mieszkańcy powinni, w przypadku jakiejkolwiek zmiany ilości osób, zgłosić ten fakt zarządcy.
- Aktualizacja danych, która jest obowiązkiem każdego mieszkańca, leży w interesie wszystkich lokatorów - pozwala nie tylko na sumienne rozliczenie „opłaty śmieciowej”, ale również innych składników czynszu, które są zależne od ilości osób. – mówią urzędnicy. Bądźmy zatem „fair” wobec swoich sąsiadów, a oprócz zwykłej uczciwości i czystego sumienia, możemy zyskać oszczędności – dodają.
Jednocześnie urzędnicy zauważają, że zarządcy nieruchomości niechętnie weryfikują ilość lokatorów zamieszkujących daną nieruchomość.
- Zdajemy sobie sprawę, że jest to trudne aby w bloku czy kamienicy zweryfikować ilość osób zamieszkujących w poszczególnych mieszkaniach jednak obserwujemy pewną niechęć zarządców nieruchomości do podejmowania choćby próby takiej weryfikacji – mówią pracownicy Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami. W takiej sytuacji, zarządca „kryjąc” jednych lokatorów, działa na niekorzyść pozostałych – dodają.
Jak zatem poradzić sobie z problemem „brakujących” osób? Czy możliwe jest aby „odzyskać” blisko 7 tys. mieszkańców Krosna? Jak zaznaczają urzędnicy, jest to bardzo trudne. Prowadzone są kontrole, organizowane akcje informacyjne i inne działania, które mają na celu wykrycie jak największej ilości nieprawidłowości. Te działania pozwoliły w minionym czasie zaktualizować bazę danych o ok. 1200 osób. To jednak w dalszym ciągu mało.
- Pozostaje nam apelować do sąsiedzkiej uczciwości i prosić mieszkańców o składanie aktualnych oświadczeń o liczbie osób zamieszkujących wspólnie – mówi Małgorzata Bocianowska – Naczelnik Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami. Prosimy też mieszkańców, aby w zwykłych, sąsiedzkich rozmowach próbowali „pilnować” się wzajemnie i przekonywać, że oszczędzając kilka- kilkanaście złotych, działają na niekorzyść całej społeczności.
W przypadku zabudowy wielorodzinnej należy zadeklarować do spółdzielni, zarządcy nieruchomości czy TBS-u, a w przypadku budynków jednorodzinnych - bezpośrednio do Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami Urzędu Miasta Krosna ilość osób zamieszkałych we wspólnym gospodarstwie domowym. Mieszkańcy zabudowy jednorodzinnej mogą zrobić to również drogą elektroniczną, przez tzw. ePUAP.
W razie jakichkolwiek wątpliwości czy dodatkowych pytań pracownicy Wydziału Komunalnego, Ochrony Środowiska i Gospodarki Lokalami są do Państwa dyspozycji, w godzinach pracy Urzędu, pod numerami telefonów: 13 47 43 620
*przy stawce 26 zł / osoba / miesiąc
**dane aktualne na 6.10.2021
Źródło: UM Krosna
Źródło: Urząd Miasta Krosna na podstawie materiału z freepik.com