Maja Wajda w kumite do 60 kg, po wygraniu dwóch walk (po dogrywkach), w trzeciej uległa przeciwnicze, zdobywając brązowy medal. Na tym samym miejscu, ale w kata, zakończył zmagania Aleks Łączak. - Niestety, nie był w swojej najwyższej formie z powodu choroby i w kumite, po dogrywce musiał uznać wyższość przeciwnika - opowiada Roman Woźniak.
O wyjątkowym braku szczęścia może mówić Wiktoria Bilska. - W kata, rywalizację o podium, przegrała o 0,2 pkt. i ostatecznie zajęła najbardziej nielubiane przez sportowców, czwarte miejsce - relacjonuje Roman Woźniak. Dodaje, że w kumite, po wygraniu pierwszej walki, w następnej już o podium, przegrała z późniejszą Mistrzynią Polski.
Korneliusz Paradysz w kata awansował do drugiej tury, ostatecznie zajmując 7. miejsce. W kumite przegrał po dogrywce.
Aleksandra Szyndak startowała tylko w kata i nie udało jej się przejść do drugiej tury.
Autor: tom
Zdjęcia: Krośnieński Klub Kyokushin Karate