W Bieszczadach obowiązuje pierwszy (w pięciostopniowej skali) stopień zagrożenia lawinowego. Występuje na stromych stokach zawietrznych o różnych wystawach, w zagłębieniach terenowych oraz w miejscach zmagazynowania większej ilości śniegu (jary, leje).
W paśmie połonin pokrywa śnieżna kształtuje się w przedziale od 50 do 70 centymetrów. Ale w miejscach nawianych śniegu jest nawet 1,5 metra.
Bieszczadzcy goprowcy informują, że w ciągu nocy może spaść 10 centymetrów śniegu. Opadom będzie towarzyszył silny wiatr. Spowoduje to na formowanie na stronach zawietrznych niewielkich desek śnieżnych.
- Zmienne temperatury sprzyjają tworzeniu się zalodzeń na szlakach - ostrzega natomiast dyrekcja BdPN. Dodaje, że silny wiatr – dochodzący do 60 km/h – dodatkowo utrudnia wędrówkę.
Warunki do uprawiania turystyki są trudne. - Dlatego, jeśli wybieracie się w góry to zaplanujcie dobrze trasę, tak aby nie przekroczyła Waszych możliwości kondycyjnych - radzą pracownicy BdPN.
Dodają, że na wędrówkę koniecznie trzeba zabrać odpowiedni ubiór chroniący przed wiatrem, ciepłą herbatę, naładowany telefon i dodatkowe źródło energii.
- Dzień jest krótki, nie zapominajmy o latarkach, które mogą okazać się niezbędne jeśli wyjście zajmie więcej czasu niż planowaliśmy - radzi dyrekcja BdPN. Dodaje, że na stromych i zalodzonych odcinkach szlaków mogą przydać się raki lub raczki.
Autor: tom