Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 13:36
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bardzo trudne warunki do uprawiania turystki w Bieszczadach. Obowiązuje lawinowa "dwójka"

Dyrekcja Bieszczadzkiego Parku Narodowego i goprowcy odradzają wyjście w góry. W miejscach nawianych śniegu jest ponad dwa metry. - Wędrujcie w dolinach, szlaki w wyższych partiach nie są przetarte, bardzo łatwo zgubić drogę - ostrzegają pracownicy BdPN.
Bardzo trudne warunki do uprawiania turystki w Bieszczadach. Obowiązuje lawinowa "dwójka"

Autor: GOPR Bieszczady

Służba śniegowo-lawinowa Grupy Bieszczadzkiej GOPR w dzisiejszym (21 grudnia) komunikacie informuje, że umiarkowane zagrożenie lawinowe (2 stopień w pięciostopniowej skali) występuje na stromych stokach zawietrznych o południowych i południowo-wschodnich wystawach. Tam wiatr przetransportował śnieg z ostatnich opadów i zmagazynował go w postaci desek śnieżnych.

- Nawisy śnieżne mogą zostać oberwane przez przejście turysty pieszego lub narciarza - przestrzega dyrekcja BdPN.

Goprowcy tłumaczą, że pokrywa śnieżna w Bieszczadach zbudowana jest z dwóch głównych warstw śniegu: świeżego-przewianego z ostatnich dni oraz starego zmrożonego twardego śniegu, który jest słabo związany z świeżym śniegiem i tworzy warstwę poślizgową.

W paśmie połonin występuje zmienna, nierównomierna pokrywa śnieżna, która kształtuje się w przedziale od 70 do 80 centymetrów. W miejscach nawianych jest nawet 210 centymetrów.

Bieszczadzcy goprowcy zaznaczają, że poruszanie się po szlakach wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego, odpowiedniego wyboru trasy oraz zachowania elementarnych środków bezpieczeństwa na wszystkich stromych stokach, a szczególnie na wskazanych w komunikacie lawinowym, jako niekorzystnych pod względem wystawy lub wysokości.

Na środę (22 grudnia) prognozowany pogodny dzień. W wyższych partiach temperatura może spaść do minus 13 stopni Celsjusza.

Autor: tom


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ