Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 18:48
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Chciała podjąć pracę w Krośnie… jej ciało odnaleziono we Włoszech. W tym roku minie 15 lat... [PODCAST]

21 maja 2007 roku 25-letnia Anna Stanosz wyszła z domu rodzinnego w Chyrowej na przystanek autobusowy, z którego miała dojechać do Krosna, w celu złożenia podania o pracę w firmie Delphi. Kobieta zaginęła, a miesiąc później jej ciało znaleziono we Włoszech.
Chciała podjąć pracę w Krośnie… jej ciało odnaleziono we Włoszech. W tym roku minie 15 lat... [PODCAST]

Autor: fot. archiwum

Anna Stanosz, mieszkanka miejscowości Chyrowa, oddalonej około 25 kilometrów od Krosna. W domu rodzinnym mieszkała razem z rodzicami oraz rodzeństwem. Od dłuższego czasu poszukiwała pracy, związanej z turystyką. Wcześniej dorabiała w miejscowej stacji narciarskiej lub jako pomoc kuchenna. Pieniądze miały jej pozwolić kontynuować edukację na studiach w Łodzi. Opisywana była jako spokojna oraz utalentowana artystycznie młoda kobieta.

Dzień przed zniknięciem, została poinformowana przez swoich kuzynów o pracy w firmie Delphi w Krośnie. Nie zastanawiała się długo nad propozycją i już następnego dnia, 21 maja 2007 roku około godziny 7:20, udała się na autobus do Krosna. Kobieta miała na sobie czerwoną bluzkę, niebieski polar, brązowe spodnie, sportowe buty oraz czarną skórzaną torebkę, w której znajdował się paszport, CV oraz kalendarzyk. W tym dniu ślad po niej zaginął.

Kobieta zostaje odnaleziona 1000 kilometrów od domu

20 czerwca 2007 roku rodzina po miesiącu strachu i braku informacji o Annie, dowiaduje się, że jej ciało zostało odnalezione w okolicy Triestu we Włoszech. Ciało odnalazł przypadkowy mężczyzna. Przy zwłokach znaleziono torebkę wraz z wcześniej wspomnianą zawartością. Jednak to, co wzbudziło największe podejrzenia to fakt, że kobieta nie miała na sobie butów.

Rozkład zwłok był na tyle zaawansowany, że śledczym nie udało się ustalić przyczyny śmierci. Na samą sekcję rodzina czekała aż trzy miesiące, a z uwagi na śledztwo włoskiej policji, na pochówek aż 1,5 roku.

Zaginięcie oraz zabójstwo Anny pozostawia wiele pytań, na które nie uzyskano wciąż odpowiedzi. Nie poinformowała nikogo o zamiarze wyjazdu za granicę, a według rodziny swoją przyszłą pracę wiązała z Polską. Kobieta we Włoszech była tylko raz w celu podjęcia pracy sezonowej.

Z kalendarzyka znalezionego w rzeczach osobistych wynika, że miała ona nawyk skreślania upływających dni. Ostatni skreślony dzień przypadał na 26 maja. Z tego powodu śledczy podejrzewają, że właśnie wtedy mogła zostać zamordowana. W sprawie pojawia się wiele niejasności oraz sprzecznych wersji.

O szczegółach sprawy dowiemy się więcej w podcaście „Motywy Zbrodni - Podcast kryminalny”, który podsumowuje wiadomości zgromadzone na temat zaginięcia Ani Stanosz.

Podcast dostępny jest m.in. w serwisie Spotify oraz na platformie YouTube. (LINK)

Wszystkich, którzy widzieli Annę Stanosz od chwili, kiedy kobieta opuściła dom lub mogą pomóc w wyjaśnieniu okoliczności jej śmierci, prosimy o kontakt z Komendą Miejską Policji w Krośnie, tel. (0-13) 43 29 900, e-mail [email protected] lub najbliższą jednostką Policji, tel. 997.

Autor: Martyna Feil


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ