Dziś (7 lipca) studenci i opiekunowie KN Rotor, wspólnie z władzami krośnieńskiej uczelni pochwalili się oficjalnie wynikiem osiągniętym na zawodach rozegranych we francuskim Nogaro.
Krośnianie na torze Paul Armagnac rywalizowali z 34 zespołami. Wśród nich były ekipy z Politechniki Lubelskiej oraz Łódzkiej. Wśród pojazdów skonstruowanych w Polsce, "Piła" z KN Rotor była najlepsza, w Europie – zajęła ósme miejsce.
Jak wyglądały zawody?
Najpierw była inspekcja techniczna, której przejście dla ekipy KN Rotor było planem minimum. - Przeszliśmy ją jak burza, jako jedni z trzech pierwszych - podkreśla Tomasz Kosztyła. Zaznacza, że wynikło to z doświadczenia i rzetelnej pracy.
W kolejnych dniach bolid "Piła" wyjechała na tor. - Do pokonania mieliśmy 10 okrążeń toru, po 1,6 kilometra każde - opowiada Tomasz Kosztyła. Zaznacza, że kierowca musiał zmieścić się w czasie 38 minut. - To daje średnią prędkość 27 kilometrów na godzinę.
Bolid przez lata się zmieniał, niezmienione jest tylko poszycie. - Zastosowaliśmy rozwiązania nie pod kątem wyniku, bo na tym zbytnio nam nie zależało, testowaliśmy części do nowego pojazdu - mówi Tomasz Kosztyła. - Okazało się, że sprawdzają się bardzo dobrze.
Czytaj też: Studenci Karpackiej Państwowej Uczelni jadą na Shell Eco-marathon. Celem jest pobicie rekordu Polski
KN Rotor we Francji uzyskał wynik 963 kilometrów przejechanych na jednym litrze etanolu.
- W drugiej próbie osiągnęliśmy 1 111 kilometrów, ale zabrakło nam 30 sekund do zmieszczenia się w czasie - mówi Tomasz Kosztyła.
Ostatecznie krośnianie zajęli pierwsze miejsce w Polsce wśród prototypów z silnikami spalinowymi i 8 w Europie wśród prototypów napędzanych silnikami spalinowymi.
963 kilometry to też nowy rekord Polski. Wcześniej wynosił 837 kilometrów i ustanowili go w 2017 roku studenci Politechniki Łódzkiej.
- Teraz naszym cichym marzeniem jest wywindowanie rekordu, aby nikt nigdy nie był w stanie go pobić, żeby Krosno było na stałe w historii - mówi Tomasz Kosztyła.
Studenci i opiekunowie KN Rotor chcą tego dokonać już nowym pojazdem. - Będzie to przełomowa konstrukcja, dzięki zastosowaniu nowoczesnych materiałów kompozytowych - podkreślają.
"Piła II", w porównaniu do swojej poprzedniczki, nie będzie posiadała ramy. Będzie to konstrukcja samonośna z włókien węglowo-aramidowych.
Członków KN Rotor czeka sporo pracy przed przyszłorocznymi zawodami. Zapowiadają, że pracują nad dokończeniem budowy silnika spalinowego własnej konstrukcji. - Będzie to silnik długoskokowy, pracujący w obiegu Atkinsona, bez układu chłodzenia - tłumaczą.
W planach jest też wykonanie elementów układu jezdnego, kierowniczego i hamulcowego.
Zapowiadają, że Piłę i Piłę II będzie można już porównać podczas Karpackich Klimatów.
W skład ekipy która reprezentowała KN Rotor we Francji wchodzili: Aleksandra Muszyńska i Julia Gawłowska (kierowcy), Amelia Wojciechowska (menager), Dawid Misołek, Dawid Stanisz, Bartłomiej Kielar, Szymon Wojciechowski oraz opiekunowie koła: Tomasz Kosztyła, Krzysztof Ochałek i Michał Hebzda.
KN Rotor dziękuje za pomoc firmom, które wspierają ich w realizacji projektu: Unimetal Recycling, Symkom Ansys, Fabryka 4x4, Ecoline, Autokram, SolidExpert, Wietpol, Eba, AutoExpert, Impuls, Makland, Dioxid, EuroSim3, Mr. Car, Krosglass, Krosbat, Laminex..
Autor: Tomasz Jefimow
Zdjęcia: Tomasz Jefimow, KN Rotor