Pomimo młodego wieku walczył już na arenach gali takich, jak CFN, Bebson Arena czy na krośnieńskiej galu Quest MMA. Na swoim koncie ma medale amatorskich zawodów ALMMA, Stawał na podium Mistrzostw Europy oraz Pucharu Polski. W krótkiej rozmowie z portalem Krosno112.pl opowiedział o swojej krótkiej, ale bogatej w doświadczenia karierze w sportach walki.
Czy od zawsze lubiłeś sport i dlaczego akurat wybrałeś sztuki walki?
Kordian Półchłopek: Tak, zawsze ciągnęło mnie do sportu, a MMA zacząłem trenować tak naprawdę dzięki mojemu koledze, który zaprowadził mnie na pierwszy trening i przy tym już zostałem. Może fakt, że często w telewizji oglądałem sporty walki, przyczynił się do tego, że zainteresowałem się tą dyscypliną, ale tak naprawdę gdyby nie pierwszy trening pewnie teraz robiłbym coś innego.
Czym są dla Ciebie sztuki walki? Czy odgrywają w Twoim życiu ważną rolę i wiążesz z tym sportem swoją przyszłość?
Na początku sporty walki były dla mnie po prostu zwykłym hobby i odskocznią od szkoły. Aktualnie MMA stało się częścią mojego życia, bez którego nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania, więc tak, odgrywają ważną rolę. Jeśli chodzi o wiązanie z tym przyszłości, mogę powiedzieć, że mierzę wysoko i stopniowo dążę do postawionych sobie celów. Jednak mam również inne plany nie do końca związane z tym sportem, aby jednak nie koncentrować uwagi tylko na sporcie, ale również na innych rzeczach, które mogę robić w przyszłości. Mówiąc krótko, myślę również nad planem B, ponieważ nie wiadomo czy nie natrafi się jakaś kontuzja, która wyeliminuje mnie na dłużej z treningów
Jaka była Twoja pierwsza myśl po wygranej w walce?
Pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy po wygranej to, że nie mogę doczekać się, kiedy znowu wrócę do klatki oraz że to właśnie ja powinienem być w przyszłości mistrzem mojej kategorii.
Czy masz jakieś złote rady dla początkujących sportowców?
Tak. Przede wszystkim powinni wyznaczać sobie cele, oraz zacięcie dążyć do ich osiągnięcia, nie patrząc na to, co mówią o tym ludzie. Ważną radą dla początkujących jest także to, że jeśli napotkają jakieś przeciwności, to nie powinni się nimi załamywać, ponieważ są nieodłączne w drodze do sukcesu. Myślę, że te rady mogą być skierowane w zasadzie do każdej osoby nie tylko do zaczynających treningi sportowców
Czy uważasz, że początki są najtrudniejsze?
Według mnie nie ma tak, że początki są najtrudniejsze. Oczywiście na pewno są w jakimś stopniu trudne, ale na każdym etapie sportowej kariery napotyka się trudności oraz problemy, które trzeba pokonać.
Jaki jest obecnie Twój bilans walk?
Jeśli chodzi o walki półzawodowe, to mój obecny bilans wynosi 2-1, a jeśli chodzi o walki amatorskie, to było ich tak wiele, że po prostu nie chce skłamać, ponieważ nie wszystkie pamiętam.
Jakie masz plany na najbliższy czas oraz takie bardziej odległe?
Jeśli chodzi o najbliższy czas, to nie spoczywam na laurach po ostatniej wygranej i już zacząłem przygotowania do następnej walki, której zapowiedź pojawi się niebawem. Jedynie co na razie mogę powiedzieć to, że szykują się mocne fajerwerki. Nie skłamie jeśli powiem, że będę bardzo szybko chciał zakończyć tę walkę. Jednym z odległych planów jest walka dla organizacji KSW.
Kto jest Twoim sportowym idolem? Czy może jest to ktoś spoza środowiska sportowego?
Jeśli chodzi o polskich idoli jest to na pewno Mateusz Gamrot, który nie ma co ukrywać, ma naprawdę duże umiejętności. Zagranicznym idolem jest Conor McGregor, który mówiąc krótko po prostu umie robić show.
Jak wygląda obecnie łączenie życia prywatnego z treningami, zawodami, walkami?
Jeśli chodzi o łączenie życia prywatnego, to nie było z tym problemu przez okres wakacji, dlatego że jestem uczniem jednej z krośnieńskich szkół i miałem po prostu wolne. Teraz kiedy zaczął się rok szkolny, na pewno nie będzie to łatwe, patrząc na to, że podczas dobrego obozu przygotowawczego do walki robi się 2 treningi, a uczęszczając do szkoły, nie zawsze jest to możliwe. W tym roku będę również podchodził do matury, więc muszę bardziej przyłożyć się do nauki. Z tego powodu od stycznia prawdopodobnie będę musiał przestać walczyć i mocno ograniczyć treningi aż do matury, po której na pewno powrócę do startów z przytupem. Nie oznacza to jednak, że w ogóle nie będę trenować, ale przez ten okres na pierwszym miejscu będzie nauka.
Jak rodzina, przyjaciele, znajomi wspierają Cię w dążeniu do celów?
Rodzina, znajomi i przyjaciele bardzo wspierają mnie w dążeniu do celów i kibicują mi podczas walk. Mama na początku miała pewne wątpliwości co do wybranego przeze mnie sportu, jednak szybko przekonała się, że nie jest to takie straszne, jak niektórzy mówią.

Autor: Marcin Polak
zdjęcia: archiwum Kordian Półchłopek oraz Maciej Napora