Już w środę (5.10) do jednego z domów w Posadzie Jaśliskiej wezwano służby ratunkowe. Pomocy medycznej potrzebowała 34-letnia kobieta, która po udzieleniu pomocy na miejscu zdarzenia, została przewieziona do szpitala. W ten sam dzień w wyniku czynności policyjnych zatrzymany został konkubent kobiety, który był nietrzeźwy. Prawdopodobnie w wyniku kłótni pomiędzy tym twoja, kobieta doznała licznych obrażeń.
W szpitalu w Krośnie przebywała do czwartkowego poranka, skąd otrzymała wypis. Po odebraniu ją przez rodzinę, miała trafić do domu. Już w trakcie przejazdu pomiędzy Krosnem a Posadą Jaśliską, kobieta się nie odzywała, jednak rodzina nie zwróciła na to uwagi. Po dojeździe do Posady Jaśliskiej okazało się, że u kobiety ustały funkcje życiowe.
Na miejsce zostali zadysponowani medycy m.in. zespół LPR Ratownik10 z bazy w Sanoku, medycy SPPR Krosno oraz strażacy z OSP Jaśliska i OSP KSRG Tylawa. Niestety jej życia nie udało się uratować.
- Wczoraj, około godziny 14:00 policjanci otrzymali informację o zgonie 34-letniej kobiety w miejscowości Posada Jaśliska. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Przyczyny śmierci kobiety pozwoli wyjaśnić sekcja zwłok. - mówi podkom. Paweł Buczyński z KMP Krosno.
krosno112.pl