Niedługo po walce zapytaliśmy 28-letniego boksera o tajemnicę sukcesu. Przecież względem opinii przed walką to Nowicki z lepszym rekordem i wyższą pozycją w rankingu jawił się jako faworyt.
- Byłem pewny swego i wierzę w siebie, chciałem tej walki (...) szanse na nokaut większe szansę miał Tomasz. Całą walkę opieram na kondycji, jestem wojownikiem i nie odpuszczam. Zawziętością i ilością zadawanych ciosów zamęczam przeciwników.
Fot. Tymex Boxing Promotion
Gibadło ujawnił nam, że piątkowa walka miała też drugie dno.
- Była to konfrontacja mająca zdecydować kto będzie priorytetem dla grupy i kto zawalczy o pas Mistrza Polski.
Popularny "Stan" zdradził też swoje plany dotyczące walki. Jak się okazuje, może to być prawdziwa sensacja dla naszego miasta:
- Wstępne daty Gali Mistrza Polski to kwestia nowego roku, będę zabiegał o to, aby obyła się w Krośnie. Ostatnio takie wydarzenia miało to miejsce około 20 lat temu.
Stanisława Gibadło zapytaliśmy też o plany na najbliższy czas:
- To w Sanoku zbierałem siły, tam mi się świetnie przygotowywało, to właśnie na Podkarpaciu chce spędzić ten czas (regeneracji - przyp. red.). Jestem zmęczony po walce psychicznie i fizycznie.
Bokser pnie się coraz wyżej w rankingach, znajduje się w pierwszej setce pięściarzy na świecie i plasuje się na szóstej lokacie w Polsce.
Red.: Mikołaj Marcinowski
Zdjęcia: Tymex Boxing Promotion