- Transport maszyny TBM to wyjątkowe przedsięwzięcie pod względem logistycznym i technicznym, przygotowywane od wielu miesięcy przez wyspecjalizowane firmy - podkreśla Joanna Rarus, rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA.
Cały transport podzielono na czternaście zestawów podzielonych na trzy konwoje. Pierwszy rozpoczął swoją podróż 11 listopada o godzinie 22:00 i we wtorek (29 listopada) dotarł na plac budowy w Babicy.
- Ładunek przejechał trasę liczącą około 750 kilometrów. Rozpoczął podróż po drogach województwa opolskiego, następnie przez województwa śląskie, łódzkie, mazowieckie i lubelskie dotarł na miejsce budowy na Podkarpaciu - przypomina Joanna Rarus.
Dodaje, że cała operacja przebiegła bardzo sprawnie i zgodnie z założonym harmonogramem. - Udało się skutecznie ograniczyć utrudnienia na trasie przejazdu - zaznacza rzecznik rzeszowskiego oddziału GDDKiA.
Kolejny transport – który będzie wyglądał niemal identycznie jak ten pierwszy – wyruszył w nocy z 2 na 3 grudnia.
- Największy element tego transportu, napęd główny maszyny, będzie niewiele węższy, jednak jego waga to około 240 ton - podkreśla Joanna Rarus.
Dodaje, że trasa przejazdu i utrudnienia z nią związane będą tożsame z tymi, jakie generował pierwszy transport.
Trzeci konwój, składający się z czterech zestawów, wyruszy w styczniu.
- Będzie to jednak transport znacznie mniejszych części maszyny TBM i nie będzie on generował utrudnień w ruchu. Zostanie podzielony na dwie noce - informuje Joanna Rarus.
Przypomina, że wybór trasy nie jest przypadkowy. - To parametry ładunku i konkretnych obiektów inżynierskich były kluczowe dla takiego wyboru - tłumaczy Joanna Rarus.
Konwoje będą posiadać specjalistyczne zabezpieczenie. Będą to m.in. tablice VMS (znaki zmiennej treści), mobilne poduszki zderzeniowe za kolumną, piloci kierujący ruchem oraz obstawa policji.
Autor: tom