Krośnieńska prokuratura ustaliła, że mężczyzna (mieszkaniec powiatu krośnieńskiego) zdjęcia i filmy ściągał z internetu. Jak się okazało w komputerze przechowywał 59 331 plików o charakterze pornograficznym.
Sąd Rejonowy w Krośnie na pierwszym posiedzeniu zdecydował o warunkowym umorzeniu postępowania na okres próby 3 lat. Zobowiązał też oskarżonego, który przyznał się do winy, do poddania się psychoterapii i orzekł przepadek dowodów rzeczowych.
Z takim rozstrzygnięciem nie zgodziła się Prokuratura Rejonowa, która domagała się wyroku skazującego oskarżonego na 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem oraz zakazu wykonywania zawodów związanych z wychowaniem i pracą z nieletnimi. Skierowała do Sądu Okręgowego w Krośnie apelację.
Czytaj też: Prokuratura nie zgadza się z wyrokiem sądu w sprawie nauczyciela, który posiadał dziecięcą pornografię
Prokuratura zarzuciła wyrokowi sądu błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, które miały wpływ na jego treść. Zdaniem prokuratury sąd niesłusznie uznał, że stopień winy oskarżonego i społeczna szkodliwość zarzucanego mu czynu, nie są znaczne.
- Stopień szkodliwości społecznej przestępstwa jest znaczny, biorąc pod uwagę znaczną ilość plików z pornografią, którą posiadał oskarżony - mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, Prokurator Rejonowy w Krośnie.
Sąd Okręgowy w Krośnie uznał apelację za zasadną. Skazał mężczyznę na 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 3 lata oraz zakaz obejmowania stanowisk związanych z edukacją, wychowaniem małoletnich i opieką nad nimi na okres 5 lat.
Autor: tom