Łęki Dukielskie zamieszkuje ponad 1,5 tysiąca osób. Miejscowość ma dwie parafie. Jedna z nich rzymskokatolicka, a druga polskokatolicka. Ta druga liczy ok. 60 wiernych. Na jej czele stoi ks. proboszcz Roman Jagiełło, który już kolejny rok gra razem z WOŚP.
W 2020 roku duchowny postanowił zadzwonić do WOŚP, by zorganizować zbiórkę w parafii. Wówczas najbliższy sztab był w Krośnie. Okazało się, że listy wolontariuszy są zamknięte. Po ponownym kontakcie udało mu się zdobyć 3 stacjonarne puszki, które umieścił w dwóch sklepach oraz szkole. W dzień finału poprosił wiernych, by pieniądze, które przynieśli na tacę, przekazali do puszek. W 2020 roku udało się zebrać ok. 3800 złotych. Podobnie uczynił ks. Roman w tym roku.
- Wzorem ubiegłych lat dzisiaj [tj. 29 stycznia 2023 r. - przyp. red.] w naszej parafii zagrała WOŚP w osobie Agnieszki Słowik-Kwiatkowskiej. Dziękuję Jej za charytatywny koncert, wolontariuszom Oli i Arkowi za przeprowadzenie kwesty podczas mszy, a wszystkim uczestnikom za hojność serc - napisał ksiądz Roman Jagiełło na swoim profilu na Facebooku.
Tegoroczna zbiórka przyniosła 930 złotych.
Akcja zbierania datków zakończyła się niedzielny wieczór. W 31. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wzięło udział ok. 120 tysięcy wolontariuszy. Zaraz po północy w nocy z niedzieli na poniedziałek sztab WOŚP poinformował, że udało się zebrać 154 mln 606 tys. 764 zł. Pieniądze, również te z Łęk Dukielskich, zostaną przeznaczone na zakup sprzętu, który pozwoli na przyspieszenie diagnostyki zakażeń.
Zobacz też: WOŚP w Krośnie. Wolontariusze do puszek zebrali ponad 170 tysięcy złotych. Wciąż trwają licytacje
Jeśli ktoś ma możliwość i chciałby wesprzeć tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, nadal ma taką możliwość. Niektóre aukcje w Internecie trwają nawet do 12 lutego.
Autor: Marcin Polak
Zdjęcia: Roman Jagiełło - Facebook